sobota, 29 czerwca 2013

Boga nie ma



Urnę z resztkami płodów niosła para symbolicznych Rodziców Polskich, a na ich twarzach malowało się najwyższe uduchowienie (szkoda że nie można ich oblicza zobaczyć...Bo na ogół na twarzy widać co mamy w środku). Celem tego „pogrzebu” było umocnienie doktryny, że embrion/płód jest człowiekiem i dlatego poronienie jest jak śmierć. O co tu chodzi? Otóż w Płocku biskup pomocniczy podczas tego spędu prosił wiernych o modlitwę za tych, którzy cierpią po stracie dzieci, oraz, by przepraszać za brak troski o życie bezbronnych. Kościół taki już jest, że musi potępić tych, którzy mają inną wrażliwość.

Biskupstwo wyrusza na otwartą wojnę. Aborcja, in vitro, płacz zarodków a teraz POCHÓWKI!!!Czym więcej straszą i czarną magię odprawiają nad niepokornymi, tym mniej dzieci się rodzi w Polsce, a podziemie aborcyjne liczy obroty w milionach. Ale kto o zdrowych zmysłach chce rodzić, czy zapładniać kobiety w kraju , gdzie każda ciąża jest stanem bezpośrednio zagrażającym życiu kobiety ?? Jakiekolwiek powikłanie, wypadek, coś nieprzewidzianego i mogą odmówić leczenia, a nawet kobietę na śmierć w okropnych męczarniach skazać, nie pytając o zdanie nikogo, nawet samej ciężarnej ! To barbarzyństwo z najbardziej krwawych dziejów ludzkości.
Pieprzone, czarne, zakłamane tałatajstwo.Jakoś nie bardzo przeszkadzają im pedofile we własnych szeregach, wręcz ułatwiają im życie chroniąc przed odpowiedzialnością karną, próbując za każdym razem sprawę zamieść pod dywan. Nie płaczą za plemnikami Petza które ginęły w odbytach kanoników, ale za to głośno i obłudnie potępiają osoby homoseksualne nie chodzące w kieckach. Wychodzi na to że to oni mają monopol na homoseksualizm, wśród nich jest on OK, ale jeżeli chodzi o "cywilów" to już jest be i należy go tępić. Boga nie ma, bo nie wierzę, że tolerowałby to całe skurwysyństwo wśród kleru, tą obłudę, zakłamanie i żądzę pieniądza.

Z całym szacunkiem do życia poczętego, ale tylko niebezpieczny psychopata o skłonnościach morderczych może przedkładać trwanie embrionów nad życiem dokonanym człowieka. Biskup płocki Piotr Libera, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski i radni to galaktyczni watykańscy hipokryci i ATEIŚCI bo hierarchia ważności życia kobiety nad płodem jest w Biblii absolutnie jednoznaczna. Nie bez przypadku, głównie prawicowi politycy są za ubojem rytualnym, nie widzą w tym nic złego.Wymuszanie śmierci kobiety w imię barbarzyńskich wymysłów "świętości zygoty " to religijny mord rytualny na kobietach. Fanatyczna prawica nic w tym złego nie widzi, a wręcz przeciwnie.

Panowie samcy - wystarczy złożyć ręce, spojrzeć w niebo i wymamrotać "memento mori" po każdym ... "zrzuceniu z nerek"... Logicznym kolejnym krokiem będą zasiłki pogrzebowe za nienarodzonych. Po takowy co miesiąc powinny zgłaszać się wasze żony z podpaską w ręku jako aktu zgonu.

Promuj notkę

Pana Brat został zamordowany? Ja też mam takie wrażenie.

Szanowny Panie Jarosławie Kaczyński

 Ma Pan przeczucie a ostatnio nawet pewność, że Pana Brat został zamordowany? Ja też mam takie wrażenie. Zastanawiam się kto mógł doprowadzić do tej śmierci. Na mojej krótkiej liście osób, które pośrednio mogły doprowadzić do tej katastrofy, a więc i do śmierci Pana Brata jest przede wszystkim Pan, ludzie z Kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ludzie z Pana otoczenia. Pana Brat nie liczył się w polityce. Miał niskie notowanie. Był kiepskim prezydentem. Miał znikomą szansę na ponowną reelekcję i żaden cud nie zdarzyłby się podczas tych wyborów, ponieważ tym razem Polacy już wiedzieli kto to jest Lech Kaczyński, czyli niemrawy człowiek, niczego nie reprezentujący na arenie międzynarodowej i nie podejmujący żadnej decyzji bez Pana, nie potrafiący poruszać się na salonach światowych, wpychający się w Polsce w kompetencje rządu i wywołujący coraz to nowe awanturki. Do tych awantur Pan pchał swego Brata. Wracając do katastrofy smoleńskiej. Wyjazd delegacji z prezydentem na czele w dniu 10 kwietnia absolutnie nie był potrzebny, ponieważ 7 kwietnia odbyła się w Katyniu doniosła uroczystość, w której uczestniczyli premierzy rządów Polski i Rosji. Padły tam doniosłe słowa, ważne dla rozwiązania problemu zbrodni katyńskiej. Normalni politycy zrozumieliby to i uroczystość rocznicową z udziałem prezydenta RP zorganizowaliby w Polsce. Do Katynia prezydent Lech Kaczyński mógł wysłać delegację z wieńcem. To nie jest przypadek, że w tej katastrofie ocalał właśnie wieniec!!!. Niestety Pan nie należy do normalnych polityków. Pan realizować chce swoje chore aspiracje za wszelką cenę. To Pan - jak sądzę - pchnął Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia do Katynia. Panu były potrzebne fotki i film do rozpoczynającej się prezydenckiej kampanii wyborczej. Pana i Pana Brata fałsz i cynizm polega na tym, że z wielkim szumem propagandowym lataliście tylko w latach kampanii wyborczych. To - jak sądzę - Pana pomysł aby prezydent zabrał ze sobą tylu ważnych ludzi, bo trzeba było zrobić coś większego od uroczystości, w której uczestniczył premier RP Pan Donald Tusk. Lech Kaczyński na dodatek spóźnił się na samolot czym opóźnił wylot, Nie dosyć, że nie należało w ogóle wylatywać z Warszawy ze względu na pogodę, to jeszcze opóźnienie spowodowało, że samolot doleciał, kiedy mgła nad smoleńskim lotniskiem była już potężna. Na krótko przed katastrofą rozmawiał Pan z Bratem przez telefon satelitarny. Już wówczas było wiadomo Lechowi Kaczyńskiemu, że nad lotniskiem jest mgła. Dlaczego Pan nie ostrzegł Brata przed lądowaniem? Gdyby to mój brat (nie bliźniak) leciał w tym samolocie i od niego zależałoby gdzie lądować. to błagałabym aby lądowali poza Smoleńskiem. A może Pan w jakiś sposób zachęcił Brata do tego lądowania, bo przecież - jeżeli nie wylądują - będą się ludziska w Polsce śmiać z całej tej napuszonej wyprawy i to może zaszkodzić pomyślnemu wynikowi w kampanii prezydenckiej. Można było jeszcze wylądować na lotnisku zapasowym i dojechać z opóźnieniem. Lepiej było odbyć opóźnioną uroczystość niż uciekać się do takiego głupiego "bohaterstwa" w stylu Pana i Pana Brata. Odnoszę wrażenie, że cała ta wrzawa, którą Pan wszczyna ma zagłuszyć Pana sumienie i odwrócić uwagę od faktycznych przyczyn katastrofy. Mało tego! Pan cynicznie tą wrzawą buntuje Polaków przeciwko legalnie wybranej władzy, po to aby samemu do tej władzy dopchać się. Jeżeli zadaję sobie pytanie, komu z politycznego punktu widzenia ta katastrofa najbardziej może pomóc w realizacji swoich planów politycznych, to odpowiadam sobie, że właśnie Panu! Podejrzanych sprawców ewentualnego zamach trzeba szukać wśród tych, którzy na katastrofie zbijają swój interes polityczny, a więc Pan, ludzie z Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, których Pan obecnie awansuje i ludzie z Pana otoczenia, którzy tę wrzawę podjudzają budując coraz to nowe mało prawdopodobne hipotezy obciążające przeciwników politycznych. Pan już wykazał się w niszczeniu przeciwników politycznych manipulacjami rzucającymi na nich ciężkie podejrzenia, co prowadziło nawet do śmierci. Buduje Pan mit jakiegoś testamentu Lecha Kaczyńskiego, a tymczasem poza paroma awanturkami, żadnej istotnej polityki przynależnej Lechowi nie widać. Lech Kaczyński był może dobrym człowiekiem ale nie nadawał się na stanowisko prezydenta Polski. Był zabawką w Pana rękach, która miała służyć Panu do osiągania Pana celów politycznych. Teraz po śmierci Brata również wykorzystuje Pan tę tragiczną śmierć do wyprowadzania ludzi na ulice i do prymitywnego podburzania przeciwko rządzącym. Od razu zastrzegam się! Ten rząd nie jest moim rządem. Nigdy nie głosowałam na PO ale alternatywa Pana rządów mrozi mnie całkowicie! Wolę już PO z PSL lub kimkolwiek niż Pana i Pana obłąkańczy PiS. Przykro, że walę prosto w oczy moimi hipotezami ale muszę to Panu wykrzyczeć skoro Pan naprasza się o to! Pan właśnie robi to samo co ja zrobiłam w tej wypowiedzi. Tylko, że ja chcę Panem wstrząsnąć aby się Pan opamiętał, Pan prowadzi Polskę do nieszczęścia. Pcha się Pan za wszelką cenę do władzy, a nie ma Pan najmniejszych kompetencji do rządzenia. Pan nie ma żadnych sukcesów w zarządzaniu jakąkolwiek poważniejszą firmą. Pana żywiołem są manipulacje polityczne. Pan podpala Polskę! Jest Pan najbardziej znienawidzonym polskim politykiem. Nie widzi Pan tego? Niech Pań zrobi Polakom dobry prezent i niech Pan idzie na emeryturę albo gdzieś do cholery!

Znalezione na Onecie

czwartek, 27 czerwca 2013

"arbeit macht frei"

 
Dzień dobry Pani Elizo !!!
 
Przyznam się zaraz na wstępie mojego komentarza, że chodzę ostatnimi dniami mocno sfrustrowany. Mamy oto początek sezonu ogórkowego, początek wakacji i urlopów a w kraju same wiekopomne decyzje są podejmowane. Kto by tam przed urlopem martwił się, czy panprezes zlikwiduje bezrobocie w Polsce - za jednym zamachnięciem ręki - od Elbląga poczynając, a tu masz ci los - panprezes zapowiedział, że z bezrobociem szlus. Już w "planach alternatywnych" zapowiadał, że przygotował 1.200.000 nowych miejsc pracy, zaś w Elblągu potwierdził - zlikwiduje bezrobocie. Zadałem sobie rzeczowe pytanie - W JAKI SPOSÓB ???????????
Obiecane ponad milion nowych miejsc pracy - to co najmniej 120 takich Nowych Hut i innych Hut Katowice, kilkanaście kopalni typu "Bogdanka", reanimacja wszystkich stoczni okrętowych, kombinatów energetycznych typu Turoszów, lub Bełchatów i co by tam sobie jeszcze nie wymyślić. Taką Hutę Lenina - pardon... Sędzimira - budowano prawie 10 lat wraz z miastem Nowa Huta. Dawniej była tam wieś o nazwie Mogiła. Taka Hutę Katowice towarzysz Gierek budował praktycznie 5 lat wraz z towarzyszącymi jej osiedlami mieszkaniowymi. Taki Bełchatów to też kilkanaście lat mitręgi i grzebania w ziemi aby dokopać się do węgla brunatnego- o blokach energetycznych nie wspominając. A tu ci szast prast i będziemy mieli, bo panprezes obiecał. Już nie pytam - a za co to zostanie wybudowane, skoro budżet na deficycie od 23 lat. Niech każdy zacznie się martwić albo cieszyć. Martwić o zdrowie panaprezesa albo cieszyć się, że tak mu się pogorszyło. Co kto lubi !!!! Naród spragniony jest igrzysk - bo chleb poniewiera się w śmietnikach, a tu panprezes durch o robocie !!! No była też próba "igrzysk"- odbył się Festiwal Piosenki w Opolu...ba... Jubileuszowy. Wypadł jak wypadł w tonie minorowym, już wszyscy zapomnieli co tam śpiewano i jakie stare kotlety odgrzewano. Nawet bard opozycji pan Jasiu Pietrzak nie rozrzewnił publiki i nie rozgrzał patriotycznie "żeby Polska od Tobolska" była polska. Brakło takich mistrzów jak Wojciech Młynarski, Zenon Laskowik i Bohdan Smoleń, kiedy to naród zaśmiewał się przez całe lata lub śpiewał - "A my róbmy swoje".
Za to krzewi nam się "brunatna zaraza" ziemniaków. Oto we Wrocławiu dorodna młodzież IV RP dała wycisk profesorowi Baumanowi - musiała interweniować Policja. Oto w Białymstoku prokuratorzy uznali, że malowanie na murach miasta swastyk, nie wymaga ścigania, bo przecież swastyka jest staroindyjskim znakiem szczęścia i miłości - tak, tak - takie było uzasadnienie odmowy ścigania !!!!!!!!
Te zjawiska stopniowej faszyzacji kraju podpowiadają mi w jaki sposób panprezes ewentualnie rozwiąże problem nowych miejsc pracy. A może by tak "obozy pracy" pobudować - wszak "arbeit macht frei" - praca czyni wolnym. Wystarczy trochę drewnianych baraków postawić. Płacić za robotę nie trzeba - wystarczy micha zupki i kilkunastu tęgich chłopa aby dopilnowali wydajności pracy. Zaczynam się martwić - dokąd to wszystko zmierza, zaczynam się martwić, że pamięć narodowa ginie wraz z ludźmi, którzy już taki koszmar przeżyli. Może przesadzam - ale ja już taki koszmar przeżyłem na własnej skórze. Zaczynało się też niewinnie !!!
 
Sarmata

promuj notkę
 

Czytelnicy mają głos

" Nie chcę Polski Kaczyńskiego, Girzyńskiego i Górskiego. Nie chcę Polski kościelno-socjalistycznej udającej prawicę. Nie chcę również Polski hierarchów kościelnych, rozmodlonej, pachnącej kadzidłem i pijanej po mszy. Nie chcę także Polski twardogłowego Terlikowskiego, tupeciarskiego Rydzyka, bezczelnego Hofmana, obleśnej Kempy i fanatyczki Wróblowej. Nie chcę Polski tumanów, roboli, durni bez wykształcenia, leżącej plackiem pod krzyżem, śmierdzącej naftaliną i niedomytym ciałem! Nie chcę Polski gdzie przeciętny wyborca PiS i PJN jest pracowity jak żona Hofmana, wykształcony jak Brudziński, wierzący jak Natanek czy Rydzyk, obiektywny jak Gazeta Polska i Macierewicz, prawdomówny jak Kurski i Ziobro , trzeźwy jak Kruk, zorganizowany jak Kaczyński, przystojny jak Wróblowa, skromny jak Błaszczak, kochliwy i uprzejmy jak Pawłowicz. Po prostu Prawdziwy Polak Katolik!"

Chcę Polski nowoczesnej i wspaniałej. Polski normalnej i mądrej, nie stłamszonej starą martyrologią i krwawymi powstaniami i ciągłym płaczem jak to nas wszyscy najeżdżają i nie lubią.. Polski przyjaznej i cywilizowanej. 





jasemtaki

środa, 26 czerwca 2013

AN - już rok.....




Gdy już przestałam być Twoim Aniołem
Rozpadłam się w złoty pył - iskier tysiącem
I opadłam u Twych stóp byś się grzała
 miesiąc za miesiącem
Lawendy, którą tak kochałaś, dziś bukiety Ci daję
właśnie rozkwitły połacie pod chmury
Sama z zachwytu tysiącem kwiatów się staję
horyzont pachnie, faluje fioletem od dołu do góry
Idę powoli, jeden rząd, drugi, trzeci
dotykam zachłannie pęki jak leci 
szumi wiatr, pędami kołysze
Nic nie mówisz...... otulona w ciszę...

ELIZA dla AN




Dzisiaj, 26 czerwca o godz.14.00 na Powązkach Wojskowych idziemy z przyjaciółmi zapalić znicz na grobie AN, kto ma ochotę dołączyć, KWATERA II B-28-7-9

 


poniedziałek, 24 czerwca 2013

Panie głupek





Kandydat Prawa i Sprawiedliwości prowadzi w pierwszej turze wyborów w Elblągu. PiS zwyciężyło też w wyborach do rady miasta. Czy to - jak zapowiadali politycy opozycji - początek powrotu PiS do władzy? - Nie typowałbym zwycięzców, tylko przegranych. A wielkim przegranym jest PO 
- mówi politolog dr Wojciech Jabłoński.


Czyli PiS miał rację - ciemny lud kupi wszystko i zagłosuje na przaśnych kretynów, bo mu się nudzi i sukienka premierowej za droga. Kartoflany kraj.
I dalej Jabłoński : "Ja bym to oceniał inaczej. To przede wszystkim początek efektu domina, jeśli chodzi o Platformę Obywatelską. Nie typowałbym zwycięzców, ale przegranych. A wyraźnym przegranym jest PO. Elbląg był dla Platformy bardzo ważny, dlatego przed wyborami Tusk tam pojechał. Elbląg jest ważny przede wszystkim dlatego, że po nim następuje - wydaje się, że już nieuchronnie - Warszawa"
 

Co do wypowiedzi "politologów" (tak samo miarodajni jak ekonomiści za Gierka) opowiadających bzdety i wróżących z fusów wolę się nie wypowiadać. Kiedy się czyta ich "wywiady" to tak jakby słuchała, że zesrał się goły na dachu stodoły. Rzecz w tym, że wcześniej PO było w stanie zmobilizować ludzi do głosowanie przeciw PiS, a teraz Ci ludzie zwyczajnie nie głosują na nikogo. W efekcie wiec nie wzrosła liczba głosujących na PiS, a spadła ilość ludzi głosujących na PO kosztem ogólnej frekwencji. Bo na Platformie zawiódł się przede wszystkim ICH twardy elektorat, oczekujący liberalnej polityki, śmiałych reform.Taki, który jest w najtrudniejszej sytuacji, bo nie ma sensownej alternatywy wyborczej.
 

Czym jest więc fenomen a la Elbląg? Podejrzewam, że to, co obserwujemy, to elektorat wiecznie niezadowolony, głosujący na tego, kto więcej naobiecuje, czyli zawsze przeciwko aktualnie rządzącym. Taki elektorat, który najlepiej by zrobił zostając w domu.
 

Panie głupek ( to do "wyborcy" na II turę)
Tusk składał obietnice jak się jeszcze nikomu nie sniło o kryzysie. Jakby trafił na taką koniunkturę jak panprezespremier to by miał kilkadziesiąt mld zł więcej w budżecie i bez trudu spełniłby resztę obiecanych rzeczy. Bez pieniędzy to można tylko wody się napić i splunąć:) Dlatego wszystkie obiecanki prezesa to najzwyklejszy populizm i demagogia. A port w Elblągu to już szczyt populizmu bo jak wiadomo sam zalew Wiślany jest niezwykle płytki a wywalenie kilku miliardow przy tak fatalnych wpływach do budżetu równałoby się niewypłacaniu emerytur i rent. A po czymś takim prezesa wynieśliby nie na taczkach ale na widłach ! Tylko niesamowitej ciemnocie 30% tego społeczeństwa może zawdzięczać belkocący straszne brednie panprezes Szczerbaty swoje aktualne "powodzenie". W Polsce większość ludzi nie ma zielonego pojęcia o ekonomii i dlatego nawet nie wie, że wiele spraw jest aktualnie (przy tak kiepskiej koniunkturze) w całej Unii nie do spełnienia.


Jestem przekonana że nikt z osób podnoszących hasła "Tusk złodziej, kłamca, już na nich nie zagłosuję ..." itp nie byłby w stanie wymienić nawet podstawowych obowiązków jakie premier RP ma w zakresie, nie mówiąc już o konkretach i ogarnięciu mikroskopijnym móżdżkiem tego, jak funkcjonują finanse publiczne, jaki to skomplikowany mechanizm i jakim geniuszem ekonomicznym trzeba być, żeby w tak trudnych czasach utrzymywać pańtwo które nadal ROZKWITA. Jeżeli tego nie widzi idiota jeden z drugim - to takim ludziom radziłabym wybrać się do neurologa, bo mają ostre zaburzenia w percepcji rzeczywistości....

Jak czytam takie wypociny, w których to nazywa się "miernotami" Tuska, czy HGW, to tak sie zastanawiam, jaką miernotą musi być PiS i ich premierprezespan skoro osiem razy z rzedu przegrał z takimi niedojdami? Po prostu sami się poniżają!!! A może są w istocie samej nie tylko niedojdami, ale i masochistami, że tak sobie dowalają? I pewno do przegranych przyzwyczaili się bo każda lokalna wygrana jest sukcesem :-)))))








 











promuj notkę

Najnowsze newsy z Polski

PiS płaci sąsiadom Jarosława Kaczyńskiego, żeby z nim serdecznie rozmawiali

image


Subwencja z budżetu buduje więzi międzysąsiedzkie.

Okazuje się, że partie nie wydają państwowych dotacji jedynie na zbytki. Jak dowiaduje się ASZdziennik, Prawo i Sprawiedliwość finansuje także – jak czytamy w sprawozdaniu finansowym partii – ciepłe, serdeczne stosunki Jarosława Kaczyńskiego z sąsiadami.
– Nie są to duże sumy, co najwyżej tysiąc miesięcznie na osobę, ale i obowiązki nie są za wielkie: uśmiechać się, kłaniać i ogólnie sprawiać wrażenie, że prezes jest naturalną częścią małej społeczności - mówi nam ważny polityk PiS.
Jest jeszcze jeden warunek – sąsiedzi mają nie zadręczać Jarosława Kaczyńskiego swoimi problemami. – Prezes przygotowuje się do przejęcia władzy w Polsce i nie ma czasu na jakichś tam ludzi – tłumaczy Adam Hofman, dodając, że podobnym programem objęci są też parlamentarzyści PiS.

                                                                    ****************


Gronkiewicz-Waltz zamieszka w tunelu pod Wisłostradą. “Chcę wszystkiego dopilnować”



 Pierwsza noc już dzisiaj.

Prezydent Warszawy wzięła sprawy w swoje ręce. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że wprowadza się do zalanego w kilka godzin po ponownym otwarciu tunelu pod Wisłostradą.
- Źródłem kłopotów tunelu był niewystarczający nadzór miasta nad tą inwestycją, moja przeprowadzka ma na celu to zmienić – powiedziała Gronkiewicz-Waltz. Pani prezydent pierwszą noc spędzi pod Wisłostradą już w niedzielę. Początkowo Gronkiewicz-Waltz będzie spać w samochodzie służb miejskich, jednak w ciągu kilku dni miasto na już wydzielonym pasie na jezdni postawi specjalny kontener mieszkalny. To z niego polityk będzie doglądać przebieg prac i wypatrywać ewentualnych usterek.
Na razie nie wiadomo, na jak długo Hanna Gronkiewicz-Waltz opuści ratusz, ale politycy PO, z którymi rozmawiał ASZdziennik sugerują, że może to potrwać nawet do jesiennego referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy.


autor - ojciecredaktor

Żródło- KLIK -  serdecznie polecam :)

sobota, 22 czerwca 2013

PRZEKRĘTYZM!


"Newsweek" przeanalizował wydatki PiS z ostatnich trzech lat. Ochrona świrka miała kosztować 3,4 mln złotych, kancelaria reprezentująca Absmaka podczas procesów - 900 tysięcy, fotograf gwiazdy - 700 tysięcy. A wpłaty na konto spółki podnajmującej dom sąsiadujący z posesją - prawie 150 tysięcy -  s u m a tylko 5 150 000 jak na jednego wariata to trochę dużo !!!!  Trzeba jeszcze dorzucić szwendanie się teraz po Polsce (drogami, których podobno wcale się nie buduje). A już żarcie w domu prezia, to pewnie minimum 50 tys. miesięcznie!!!! Ale tu... to zrozumiałe, przecież "premier" nie może jeść byle czego, jego zdrowie jest bezcenne. Resztki zżera ochrona i Hoffman, widać to po nim :)




Ale jednak to bure suki ten Newsweek, takie wyliczanki tylko insynuują i podważają uczciwość wielkiego Męża jakim jest Absmak-Zbawiciel!! Toż to nikczemność!!!:))) Nie ma w historii nikogo, kto tak wiele zrobił dla Wolski...tfu dla Polski. Dla przypomnienia - kto skakał przez stoczniowy płot w 1980? Kto wtedy spał na styropianie aż sobie odgniotków narobił na dooopie? A kto był więziony i internowany przez komunistów? No?? Przez nich łachmyciarzy Absmak nie miał kiedy żony poszukać. A kto własnoręcznie obalił komunizm? kto mianował Wojtyłę papieżem, a nawet ukradł dla Wolski..tfu..dla Polski, Księżyc? Kto umrze na krzyżu w 2015 r dla naszego zbawienia? No kto??? Przecież to oczywista oczywistość!
 

A że PiS kradnie? OK, kradnie, ale kradnie inaczej tzn. patriotycznie!!!Kaczkom zdawało się, że krzycząc "łapaj złodzieja" odwrócą od siebie uwagę. Wydaje mi się, że skutek będzie odwrotny. Zacznie się wyciąganie wszystkich oszustw i przekrętów tych dwóch co okradali Polskę od 1989 roku. O ile ochrona Absmaka jest konieczna ze względu na nienawiść, jaka otacza tę kanalię, to już te wszystkie dziwne wydawnictwa, sondaże robione przez firmy, które nigdy sondaży nie robiły, radio Skowrońskiego itp, to złodziejstwo przypominające działania braci K. z czasów Telegrafu. Ci ludzie będąc w ostrej opozycji do rządu zgarniają i wyprowadzają kasę, jak tylko mogą. Teraz tylko wyobrazić sobie co by było, gdyby dostali klucz do sejfu w Ministerstwie Finansów i cały budżet PL? Tylko kompletny marzyciel, do tego głuchy i ślepy może wierzyć, że Polska pod rządami tej pokraki byłaby uczciwsza.
 

Powinien wkroczyć w to prokurator, a sąd nakazać zwrot zagrabionych pieniędzy. Oj, płakałby karzełek jak Rokita "ratunku Polacy mnie skarżą"...

promuj notkę

Jak PiS dojdzie do władzy będziemy mieli takie pomidory:



mogę się założyć, że jak PIS wróci do władzy to będziemy mieli takie pomidory ;) 

piątek, 21 czerwca 2013

Pianie patriotycznych kogutów





Film - NASZE MATKI NASI OJCOWIE -jak film. Polacy zostali tam pokazani "tylko" jako antysemici (co nie odbiega od prawdy), ale "ruskie" !!! Matko Boska!!! jak zwierzęta gwałcące i mordujące rannych. O Jezusie Nazareński!!! Putin pewnie wojsko pośle na Berlin :-) Zastanawiam się czy minister Sikorski również nie powinien interweniować?? Jakim prawem niemiecki Żyd walił Polaka po pysku? 

Okazuje się, że Polacy mają w doopie wrzaski prawicy i pianie patriotycznych kogutów do bojkotu! Bo wg nich, Niemcy a także Rosjanie, na swoją historię mają patrzeć tylko przez "polskie oczy" , chociaż nie był to dokument historyczny, a film o wojnie - dorabianie do tego politycznej ideologii jest nieeleganckie i śmieszne. A już domaganie się ukarania szefa TVP za emisję tego filmu, to typowa komunistyczna metoda. Jak nie umie ktoś się posługiwać pilotem TV, to niech wyrzuci odbiornik za okno. Ponadto wywoływanie wojny o taki komercyjny film zrobiło mu tylko reklamę! Wystarczy sobie przypomnieć wrzask o "Pokłosie", wrzask o Grassa - to ten sam gatunek wrzasku nadętych palantów!
 

Mnie bardziej niepokoją cenzorskie zapędy PiS. Już ładnych parę lat temu jakiś poseł prawicowy przekonywał o potrzebie wprowadzenia "patriotycznej cenzury". Mysia reactivata?
 

Można filmu nie oglądać. Ja obejrzałam.  Szczególnie ciekawie pokazano mechanizm, jak normalny, wrażliwy w końcu chłopak może wziąć udział w egzekucji. To psychologia zbiorowości. Polacy w PRL w końcu masowo brali udział w PZPRowskich imprezach, pomimo, że za nieobecność nie groziła kara śmierci, jak w przypadku odmowy rozstrzelania kogoś przez Niemców podczas wojny. Sądzę, że znakomita większość Niemców była taka jak bohaterowie tego filmu. Niemcy Hitlera wybrali w demokratycznych wyborach.....  Głosujcie na PiS!!!W ich państwie- Wolsce - prawdę historyczną będzie można produkować, jak w ZSRR! Dla przykładu giga produkcje jak "Wyzwolenie" - wybielanie i propaganda polityczna.

















Polecam gorąco
(dzieki Begonijko za linka)

promuj notkę

czwartek, 20 czerwca 2013

Sruuuuuuuu... leci nowy kabarecik...





Platforma Obywatelska przygotowuje projekt ustawy, która ma znieść finansowanie partii z pieniędzy budżetu państwa. Powinien być gotowy na początku przyszłego tygodnia. Koalicjant (PSL) mówi o "zamachu na demokrację"... To nie pierwsza próba. Tego typu inicjatywy już kilkakrotnie PO chciała przeprowadzić w polskim Sejmie. Pomiędzy takimi próbami prawie wszyscy liderzy partyjni mówią, że się brzydzą takimi pieniędzmi i ich nie chcą z budżetu państwa. Kiedy przychodzi do głosowania prawie wszyscy są przeciwni zlikwidowaniu finansowania z budżetu.

Przebąkuje się o odpisie podatkowym. Ale partie do tego nie dopuszczą. Podobnie jak nie dopuszczą do referendum w/s likwidacji ich dotacji. No i kto byłby w stanie utrzymać te partie? Bo ja aż tylu chętnych nie widzę. Większość ludzi nie będzie chciała płacić na żadną partię, natomiast przedsiębiorcy i firmy chętnie "wspomogą" swoich wybrańców i to dopiero będzie Eldorado dla wszelkiej maści politykierów. Tak więc każdy kto jest przeciwny finansowaniu partii z budżetu, jest - moim zdaniem - użytecznym idiotą... w tym dzikim kraju, gdzie łapownictwo, korupcja, kumoterstwo itp plenią się jak chwasty po deszczu, brakuje jeszcze tylko oficjalnego przyzwolenia na finansowanie polityków z prywatnych pieniędzy...


Tak więc finansowanie partii ze środków publicznych zapewnia jakieś resztki demokracji. Jak to skasują, to będzie można  sprzedawać mandaty do parlamentu na drodze przetargu.... Myślicie, że taki "śfientej pamienci" profesor Wawelczyk te słynne już małpki to kupował za swoje ? Kasa szła z waszych podatków a nie przypominam sobie aby ktoś pytał podatników o opinię czy chcą sponsorować zachcianki jakiegoś alkoholika...
 

Panie Premierze Tusk, może lepiej zmniejszcie liczbę mandatów na przykład do 150 w Sejmie i 50 w Senacie. Nie będzie ataku na demokrację, a oszczędności jeszcze większe. Aaaaaaa, tak się rozmarzyłam...

















promuj notkę

Plakat wyborczy PiS na niedzielę :))))))
W haśle Elbląg, na zdjęciu Gdańsk, ale skoro już dali zdjęcie innego miasta i wielkiego portu powinni pójść na całość i dać np.Rotterdam czy Amsterdam to by zrobiło wrażenie !!!!!!!!!!


wtorek, 18 czerwca 2013

Se przebierajcie nóżkami




Nie dajmy się nabrać tej pisowskiej hałastrze zasiadającej w mediach.
 

Nie dajmy się oszukiwać i manipulować dyskusjami "co by było gdyby..." czy jakimiś sondażami. Te sondaże są tak obiektywne jak Skowroński. Co takiego PIS robi by mieć takie poparcie poza szkodzeniem Polsce? Wmawianie, że PIS może objąć władzę, bo takie jest poparcie obywateli to obrażanie inteligencji nawet najbardziej opornego na wiedzę człowieka. Dzięki takim socjologicznym zabiegom, panprezes Absmak ma lepsze samopoczucie i uważa, że władza jest w jego zasięgu... Po niedzielnym "kongresiku" na Pisiej Górze ....już wiadomo, że dobry, prawdziwy katolik ma głosować na PiS i panaprezesa. 

Dzisiaj rano w TOK FM Krzymowski z NEWSWEEKa próbował przekonać zebranych jak i słuchaczy, że Guział - ta miernota burmistrz Ursynowa "buduje sobie kapitał, jest młody, ma czas i kiedyś zostanie prezydentem Warszawy" a zdaniem Szackiego z "Polityki "Guział może stanąć na czele lewicy, bo "Miller to najstarszy przywódca a po nim pustka..."
 

Guział - ta miernota- najprawdopodobniej zostanie Naczelnym Newsweek-a, to będzie kara za pierd...nie pseudodziennikarza Krzymowskiego, prywatnie politologa i analityka sceny politycznej w Warszawie. Zrobić referendum o odwołanie HGW to pikuś! Ale co dalej? Psuć i burzyć łatwo. Czy Guział potrafi budować? Bo nie wystarczy czerwonej flagi zamienić na tęczową i obiecać że się zbuduje mauzoleum katastrofy smoleńskiej, a odpowiednim miejscem na to jest Guział Gaj.......Ten okazjonalny karierowicz miał zaproszenie do pochylenia się nad problemami Ursynowa ale elektorat po prostu olewał, czasu na nich nie miał bo dzielnica nigdy go specjalnie nie interesowała, liczył się chlewik i korytko wypełnione. Teraz jak otworzyła się szansa na chlewik pozłacany i koryto ful wypasione to życia nabrał i do walki ruszył. Ale tak jak teraz olał mieszkańców "swojej" dzielnicy tak potem oleje mieszkańców "swojego" miasta. Guział na mnie jako na swój elektorat nie masz co liczyć.Wywalić 12 mln na widzimisię to szaleństwo i tego nie wolno zapomnieć.

Warszawa potrzebuje menedżera, a nie polityka! HGW jest świetnym

menadżerem, po to Ją (HGW) w Warszawie wybraliśmy.  


                      nowy model do łatwiejszego przebierania nóżkami


 promuj notkę

niedziela, 16 czerwca 2013

Wygodnie być r o z p i e r d a l a c z e m w opozycji...

Czytelnicy mają głos




Pani Elizo 

W związku z odbywającym się właśnie Kongresem Katolików Polskich na Jasnej Górze,  Kongres nawiedził był własną osobą panprezes. Wygadywał takie bzdury, że farba się łuszczyła na jasnogórskich murach. Jakby ktoś miał wątpliwości, niech sobie zapisze w kajeciku- panprezes właśnie wygłosił mowę żałobną, po przegranych wyborach, które nastąpią za dwa lata. Bo czego tam nie było w mowie największego "katolika" polskiego - jedynie Sodomy i Gomory. Ale po kolei:
 

1. Polska jest obecnie w najtrudniejszej sytuacji od czasów komunizmu w Polsce.
 

2. Mamy do czynienia z niesłychanymi atakami na Kościół.
 

3. Antyklerykalizm w Polsce wspierany jest przez "zasób europejski" tj.Unię
Europejską.
 

4. Mamy dzisiaj do czynienia z najpotężniejszym dotychczas atakiem na KrK wspieranym przez lewicę i liberałów. 

5. Polska w latach 50-tych i 60-tych ubiegłego stulecia spontanicznie i GWAŁTOWNIE przeciwstawiła się komunizmowi, jednak panprezes nie namawia aby dzisiaj stosować równie "gwałtowne" środki, bo potrzebny jest "spokój społeczny".
 

6. Nadal trwa blokowanie swobód katolickich poprzez likwidację Funduszu Kościelnego, odmowę koncesji dla TV TRWAM, atak na życie człowieka czy legitymizację in vitro oraz tzw.związków partnerskich.
 

7. Już JP II nauczał, że państwo polskie musi być zorganizowane na zasadach DEKALOGU a Konstytucja musi się zaczynać od słów inwokacji chrześcijańskiej "My Naród Polski działając w imię Boga Wszechmogącego...."
 

Pani Elizo - nie zmyślam, niech no Pani sama sobie przeczyta w dzisiejszym Onecie. Działo się 16 czerwca roku pańskiego 2013 w Polsce - to dla potomnych, aby nie pomylili dat.





Sarmato
" Nie ważnie czy Polska jest bogata czy biedna, ważne by była katolicka ". To jest program Kaczyńskiego i całego PiSu. Ale o tym już wiadomo nie od dzisiaj.Kaczyński nawet nie ukrywa, że chce katolickiego państwa prawa; że prawo ma być katolickie (to podstawowy koncept państwa wyznaniowego).!!! Górę biorą połączone siły polskiego kołtuna, faszystowskiego polskiego Kościoła, rozpijaczonych związkowców i wstecznej wsi. Czuja się tak silni, że nawet tego nie ukrywają.  W żadnym satelickim państwie bloku sowieckiego kler nie miał takich swobód jak w Polsce. To za PRL-u z Polski wyszedł papież, wyuczony na PRL-owskich uczelniach. Biskupi mieli brzuchy takie jak obecnie, ciągnące się po ziemi i żyli w luksusie. Były swobody religijne i można było odprawiać wszystkie uroczystości kościelne, również procesje i inne.Te czarne pasibrzuchy z tymi prawicowymi matołami zabrali prawdziwym katolikom Jasną Górę,  później Wawel..... odarli z narodowych wartości...Ludzie nienawidzą ich za to. Robi się nagonkę na rząd i na premiera Tuska. Niech Polacy wybiorą PiSowską zarazę, a szybko będą błagać na kolanach o powrót ludzi nieskażonych watykańską zarazą !! Jak widać przykład fanatyka religijnego - premiera z Turcji niczego Polaków nie uczy ! Ja - choćbym była jedyna w Polsce NIGDY nie zagłosuję na PiSią swołocz. Wiem na kogo nie głosowac.
Eliza 


promuj notkę

sobota, 15 czerwca 2013

Gnioty



To nie jest rzeźba, to jakaś ulepka, której każdy student ASP by się wstydził, gdyby po pijaku zapierdalał na zaliczenie. Nie jestem przeciwko stawianiu pomników Lechowi Kaczyńskiemu, Myszce Mickey lub Wiedźminowi. Niech stoją, o ile to będą dobre rzeźby, a nie plastelinowe gnioty. Mniejsza o Lecha, bo tu są kontrowersje polityczne, ale czemu sympatyczna, ciepła i mądra Maria Kaczyńska została potraktowana w tej rzeźbie jak Plastuś? Nie ma już w Polsce zdolnych rzeźbiarzy, wymarli, czy co? Czemu rzeźbiarz jej zrobił iksowate nogi?
 

Znalezione na Fb
W pełni się z tą opinią zgadzam a Wy?

czwartek, 13 czerwca 2013

Najnowsza baśń o zmartwychwstaniu

Każdej małpie po bananie..  


Takiej imprezy Stadion Narodowy jeszcze nie widział. 6 lipca od rana do wieczora swoje nauki będzie tam głosił nowy "ociec" - John Bashobora, kontrowersyjny ksiądz z Ugandy. Bashobora w Rzymie zrobił doktorat z teologii (swoją drogą to te doktoraty z teologii, to jest prawdziwa nauka:)), ale jego przemówienia często mają mało wspólnego z nauką Kościoła. Twierdzi, że potrafi wskrzeszać ludzi.  Ponoć miało ich być kilkadziesiąt. Na katolickich stronach są informacje, że dzięki niemu "ludzie chorzy na HIV stają się zdrowi".
Na Narodowy sprzedano już ponad 37 tys. wejściówek (stadion może pomieścić ok. 60 tys). Wejściówki kosztują 40 zł, ulgowe - dla młodzieży do 16 roku życia - 20 zł. Za każde 20 kupionych biletów można dostać 1 gratis. Ceny biletów ustaliła Kuria i to ona zajmuje się sprzedażą biletów. Choć z drugiej strony plan biznesowy pana biskupa (4 dychy od głowy), przyprawiony nutką egzotyki robi wrażenie.  I jakby znów zalało murawę to ugandyjski mesjasz pana Hosera mógłby nawet chodzić po wodzie jak Jezus! 



Czy jednym z cudów wielebnego Bashobory nie mogłoby być obdarzenie pana Hosera rozumiem i przyzwoitością, a także łaską wiary w Pana Boga, a nie w gusła, czary i mamonę? Hoser to albo następny szaman albo złodziej (60.000 x 40 = 2.400.000 złociszy, tego nawet Rydzyk nie wymyślił !!!!. To jest cyrk arcybiskupa Hosera. Najnowsza baśń o zmartwychwstaniu. I jak nie bać się polskich Talibów?

Już raz wizycie Bashobory w Lublinie był przeciwny nieżyjący abp Józef Życiński - w  2009 r.-  pisał w Tygodniku Powszechnym, że
"domniemany cudotwórca jest znacznie lepiej znany w Polsce niż w Afryce". Bashobora opowiada, że "miał ciotkę która próbowała otruć go gdy był dzieckiem. Podała mu raz zatrutą owsiankę w naczyniu. Gdy mały John zrobił przed jedzeniem znak krzyża, naczynie rozpadło się na drobne kawałki". Ło jejku jejku, po zrobieniu znaku krzyża, Narodowy może zamienić się w ruinę!!! Czy zarządzający stadionem pomyśleli aby zakontraktować ubezpieczenie od mocy czarnoksiężnika? Podobno gość wskrzesił więcej ludzi niż cieśla z Nazaretu. Mój Boże, to chyba koniec Kościółka.


Panie Hoser do pana mówię!!!
Zawieź pan cudotwórcę do Krakowa i Lechu Wawelczyk powstanie, można podstawić Jarka - mohery kupią, albo z Wawelu przytaszczyć na stadion. Tylko Bronek będzie musiał szukać pracy, ale cały naród odetchnie nareszcie z wielką ulgą. Wojtyły nie ruszajcie, lepiej mieć świętego Polaka niż żywego, umarli "przynoszą" więcej kasy :) To jest również szansa dla ofiar zamachu smoleńskiego. W końcu dowiedzielibyśmy się jak to było naprawdę, a to dla Jarka oznacza THE END OF EVERYTHING...

NIE!!!! Przemyślałam sprawę. Pomysł z wysłaniem kato-szamana na Wawel jest niezły, ale Wawelczyka lepiej zostawić w spokoju, lepiej niech wskrzesi Marszałka. Może wreszcie byłby ktoś, kto wziąłby całe to polityczno-katolskie towarzycho wzajemnej adoracji za mordy......

Ludzie, gdyby Bashobora rzeczywiście miał taką moc, to myślicie, że włóczyłby się po Warszawie zamiast pracować dla Pentagonu? Kiedyś biali wozili im byle jakie perkaliki i paciorki, teraz oni białym przywożą byle jakie "wartości",(Godson), i "cudy" (Bashobora). Zemsta?


Promuj notkę
 

środa, 12 czerwca 2013

"Potrzebujący"












W zamykanym śmietniku w Czerwionce-Leszczynach, kasza gryczana w opakowaniach po 500 gram, puszki klopsików w sosie pomidorowym i mniejsze puszeczki wieprzowej mielonki. Wszystkie z terminami ważności do 2014 roku i opatrzone hasłem "Pomoc UE". "Nie możemy tego pojąć, marnotrawstwo jedzenia w Polsce to już prawdziwa plaga, sprawdziliśmy, jakich klientów mamy w tej okolicy. To przede wszystkim samotne matki. Nie wierzę, że któraś z nich wyrzuciłaby jedzenie" - mówi Celina Cymorek, dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej

Ale ta Unia to jednak banda debili. A po co komu kasza? Chipsy, frytki, kupony do MacDo, flaszkę coli, wódkę, fajki, jakieś cukierki dla dzieci to co innego. Co oni, pojeb... ich? Polacy nie gęsi żeby osypkę jedli.....

Podobno 50% żyje poniżej minimum socjalnego... miliony niedożywionych... jasne... statystyki tylko po to by wyżebrać więcej...Dopóki w Polsce marnuje się jedzenie i nie można znaleźć pracownika do sprzątania domu po remoncie - dopóty wszelkie gadanie o "biedzie" będzie czystym gadaniem i narzekactwem. To dlatego że tak naprawdę pracownicy pomocy społecznej nie mają jak sprawdzić zasadności pobieranej pomocy przez niektóre rodziny, którym to w zasadzie nic nie brakuje. Wiele osób niby żyje w separacji, ale on pracuje na czarno, ona wychowuje dzieci. Oboje starają się o pomoc społeczną gdzie popadnie. A tak naprawdę żyją razem. Taki fenomen obserwuję i w Belgii od lat z tą różnicą, że tu system jest scentralizowany i skomputeryzowany tak że pomoc można otrzymac TYLKO w swoim miejscu zamieszkania i TYLKO RAZ. A jakimi autami Ci "biedacy" się poruszają. Sam Rydzyk by się nie powstydził. A po pomoc socjalną idą, aby zaoszczędzić na nową łazienkę czy meble nie byle jakie czy najnowszy model PC czy komórki. To jest obraz tej rzekomej biedy w Polsce.

Są biedni, którzy prawie nigdy nie sięgają po pomoc, bo duma stanowi barierę i "biedni" którzy z tego zrobili swój sposób na życie! Są bezrobotni którzy podejmą każdą pracę i "bezrobotni" którzy tylko czekają na zasiłek, bo "im się należy!" A "samotna matka" nie potrzebuje żadnej kaszy, bo ona nie umie gotować, a kaszy nie lubi. Dzieciom nie da bo dzieci mają obiad z MOPSu to po co się wysilać. "Samotna matka" potrzebuje na fajki i wiśniówkę, żeby popić z koleżankami w czasie gdy dzieci są w bezpłatnym przedszkolu. Sama nie zjadła, mogła oddać sąsiadce, koleżance, komuś kto potrzebuje. Albo po prostu nie brać. Jakby nie było...  to jest skandaliczne!!!
















Jak widać Niesiołowski miał rację. Ludziom bardziej smakuje szczaw i mirabelki. Na tyyyyyyyylu "potrzebujących" to i nasypów zabraknie...

promuj notkę

wtorek, 11 czerwca 2013

Co POTEM panie Rymkiewicz, co POTEM?!! (Was wird dann Mr. Szulc, was dann?)



Żyjemy w permanentnym uzależnieniu od Moskwy, bo w 1980 roku nikogo nie zgilotynowaliśmy. W efekcie nie mamy niepodległości i tylko jakiś wielki reytanowski gest połączony z rozlewem krwi może nas z czasem wyzwolić" - mówi  Marek Rymkiewicz, jeden z poetów prawicy.
Cały wywiad tutaj k l i k

"Wywołując powstanie, do którego czynimy przygotowania, spełniamy ten obowiązek w przekonaniu, iż dla stłumienia naszego ruchu Rosja nie tylko kraj zniszczy, ale nawet będzie zmuszone wylać rzekę polskiej krwi ; ta rzeka stanie się na długie lata przeszkodą do wszelkiego kompromisu z najeźdżcami naszego kraju, nie przypuszczamy bowiem, aby nawet za pół wieku naród polski puścił tę krew w niepamięć i aby wyciągnął rękę do nieprzyjaciela, który tę rzekę wypełnił krwią polską" To cytat z książki "Porozbiorowe aspiracje polityczne narodu polskiego" gdzie autor opowiada o 1862r kiedy to jesienią widział się ze Stefanem Bobrowskim który wyłożył mu cele i całą polityczną strategię podziemia. Powstanie Warszawskie jest kontynuacją tej myśli. Teraz dołączył Rymkiewicz. Tacy ludzie najpierw wzywali do boju do krwi ostatniej, a sami kierowali się do Rumunii przez Zaleszczyki, albo do Londynu przez oflag, w każdym razie dożyli swoich dni przyznając sobie wzajemnie ordery, a setki tysięcy rodaków zapłaciły krwią za ich "bohaterstwo".

Każdy, kto wzywa do rozlewu krwi - jest zbrodniarzem. Jak się ma tyle lat, co pan Rymkiewicz, to już chyba włącza się klawisz "po mnie już tylko muchy". Ciężko chory człowiek, sam siebie zniewolił, więc innych poucza co to jest wolność. Nie widzi, nie słyszy, ale dużo i głupio gada.. Stwierdził też, że "nie wyszliśmy z PRL i każda władza w Polsce krzepi PRL..." Jak rozumiem, jego ukochany PiS też krzepi ten PRL bo przecież był u władzy...
 

Jestem ciekawa, czym według p.Rymkiewicza jest wolność? Rozumiem, że dochodzi się do niej brodząc we krwi... ale co potem, panie Rymkiewicz? Co potem?! Szkoda, że Lichocka nie spytała.


promuj notkę

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Kaszubski Nikifor

Gdzieś na Kaszubach


Ciekawe czy ta krowa na łańcuchu jest symbolem zniewolenia Polski? No bo podobno Polska jest zniewolona :)))) I podobno jest tak wyszkolona, ta krowa, że jak zobaczy leminga to chowa się za pomnik, a jak leming za blisko podchodzi z aparatem aby pstryknąć jakby nie było to "dzieło" to krowa bodzie leminga rogami.
 

Jakie piękne zestawienie, wprost abstrakcja... Smoleńsk żywi Sakiewicza &CO a zaprzyjaźnione towarzycho śmietankę spija. I ta abstrakcja to właśnie pokazuje. Oto krowa, która za nic poglądów nie zmieni, robi za kosiarkę i śmietanka też się znajdzie dla inwestora...bo krowa podobno to od razu kefir w tych okolicznościach daje ha ha ha I ten napis: "Parze prezydenckiej jego ojczyzny Polski, która zginęła w katastrofie". Widać już nie polegli męczeńsko zdradzeni o świcie.. Pogubić się można w tych alegoriach PiSowskich....:)))

Ale co ja się czepiam kaszubskiego Nikifora, jego ziemia, jego pomnik, jego krowa, pewno też  ksiądz albo jakiś biskup to "arcydzieło" pokropił.. Tylko ta estetyka..... taka sama, jak ten betonowy tupolew w Kałkowie, 400 ton pychy ze Świebodzina czy częstochowski JP II. Cuda na skalę światową....


promuj notkę

Won z łapskami od Hanki !!!!!!!!!!


W dwa tygodnie pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy podpisało się 70 tys. osób. Śmiechu warte - tak podajOM a naprawdę zebrali tylko 33 tys. Hasło do referendum rzucił burmistrz dzielnicy Ursynów Piotr Guział- były działacz SLD, znany z politycznych wolt, który dziś współrządzi Ursynowem razem z PiS. Tuż po wyborach w tej dzielnicy uchodzącej za bastion PO obalił przysłanego przez tę partię burmistrza. Teraz chce obalić prezydent stolicy, której jest podwładnym. Ma szczęście, że nie rządzi Wawelczyk, który nie patyczkowałby się jakimś Guziałem i nie oglądając się na prawo i demokrację zawiesiłby brykającego Guziała, a na
Ursynów nasłałby komisarza. Tak zrobił z kilkoma burmistrzami za swoich rządów argumentując potężnie, że "nie ma do nich zaufania". Zresztą motywy tego Guziała są mętne, ponoć sam chce zostać prezydentem Warszawy, zanim na niego zaczną podpisy zbierać mieszkańcy Ursynowa, którym się specjalnie nie zasłużył.
 

Tymczasem uważam to za skandaliczne, że listonosze zdezorientowanym staruszkom podsuwają kartki z poparciem dla referendum do podpisu. Mam nadzieję, ze ci listonosze pracę stracą, bo otrzymują zapłatę za roznoszenie poczty, a nie za uskutecznianie w godzinach pracy agitki.  A Guziały i spółka nawet jeżeli uzbierają te 135 tys. podpisów to jeszcze muszą przekonać 400 tys. by poszło do urn. Jestem pewna, że będzie wiele fałszerstw podpisów i sporo zaprzeczeń, tak więc niezła zadyma nam się szykuje... Albo niech poproszOM Renate Beger - ona im to załatwi - i to i owo. Takie kadry siEM marnujOM. No i pogratulować im taktycznego myślenia. Bo jeśli do referendum dojdzie i jeśli HG-Waltz zostanie skutecznie odwołana to... premier Tusk powoła komisarza. 

A ja jako warszawianka powiem tak - brudne łapy precz od Hanny Gronkiewicz-Waltz. Ona jest OK, a na tle martwoty, która panowała za Wawelczyka, który wybrał jako bezpieczniejsze - nicnierobienie - jest SUPER.  Fakt, bywają wpadki, ale to przecież nasza polska specjalność, z którą żadna siła nie potrafi sobie poradzić. Ale mimo wszystko miasto zmienia się na lepsze. Kiedyś inwestycje zostaną dokończone i dzisiejsi nienawistnicy będą ze wzruszeniem wspominać panią prezydent jak ... Gierka :) Mentalność ludzi jest niezrozumiała i denerwująca - jednego dnia pomstują na stan ulicy, a następnego, gdy zaczyna się jej remont, pomstują, że jest zablokowana. Ludzie mają zlasowany mózg i pojęcia wywrócone "do góry nogami", a wtedy trudniej im myśleć! Wstyd, że zawsze znajdą się pieniacy. Robić kariery za wszelką cenę bez skrupułów. No ale skoro można na trumnach, to można i na "bufetowej". Niestety jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził. 


promuj notkę 

Poniedziałek 10 czerwca 2013 
 
Ulica Puławska w Warszawie po stronie nieparzystej w kierunku placu Unii Lubelskiej. Na pierwszym planie widoczna zepsuta taksówka osobowa marki Warszawa, 1968. No coment.

sobota, 8 czerwca 2013

Mafia z puszczy Augustowskiej :)




Łosie i bobry połączyły się w organizacji niemalże mafijnej, której ofiarami padają uprawy leśne.
O co chodzi? Otóż łosie - wielkie i ciężkie zwierzęta - przedzierają się przez siatki, aby pożywić się na młodych pędach drzew, które leśnicy usiłują przed nimi ochronić. Choć ogrodzenia mają ponad 2,5 metra wysokości, łosiom udaje się je pokonać. Między innymi dzięki pomocy bobrów, które przegryzają słupki.
Nie wiemy, jaki interes bobry mają w pomaganiu łosiom. Być może jest to porozumienie dwóch rodzin mafijnych, o którego skutkach usłyszymy już niebawem? A może ktoś próbuje wrobić bobry we współpracę z łosiami?
Jedno jest pewne, atmosfera w Puszczy Augustowskiej może się niedługo stać równie gorąca jak na Sycylii...

news pochodzi z deser.pl 

Miłego wekeendu 
                                           bez polityki

 A to słodkie c u d o to "szantażysta" Begonijki