środa, 31 lipca 2013

Ot, pierwszy patriota 4 RP, qwa mać





Proste jak budowa cepa, prawda? Komuch jest jak u siebie, nie potrzeba mu polskiej flagi, nawet "cichy guru" za placami mu nie przeszkadza ....Dwóch wielkich Gruzinów i jeden malutki polski kartofel. Jest nadzieja, że Miszka zabierze Kartoszkę na przejażdżkę przy granicy z Osetią.....oby..


poniedziałek, 29 lipca 2013

"naukowcy"




W 2011 roku Watykan zwołał konferencję prasową, by zaprezentować badania polskiego biologa Mariusza Ratajczaka. Utrzymywał on, że udało mu się odkryć nieznane dotąd komórki macierzyste w dorosłych komórkach. "Te małe komórki mogą zachowywać się w taki sam sposób jak komórki embrionalne. Mogą regenerować tkanki, a także naśladować inne rodzaje tkanek. Mało tego, mogą one być pobierane z dorosłych, w pełni rozwiniętych komórek, bez konieczności uszkadzania ludzkich embrionów".
 

Eksperci z Uniwersytetu Stanforda, postanowili sprawdzić badania Polaków. "Wielkie odkrycie polskich naukowców, które miało zrewolucjonizować podejście do badania komórek macierzystych, to nieprawda, w najlepszym wypadku to pomyłka, w najgorszym to oszustwo. Naukowcy wynaleźli coś, czego w rzeczywistości nie ma. Dopóki badaniami nie zajmie się ktoś niezwiązany religijnie lub biznesowo z VSEL, radzę uważać na wszelkie informacje o ich ozdrowieńczej mocy" - oznajmił prof.Caplan.
 

Co oni tam wiedzą w tym Stanford?! Do znalezienia tych komórek nie jest potrzebna wiedza, a wiara. Nie takie rzeczy naukowcy z katolandu widzieli...a jak nie ma tych komórek to zrobi się modły do JP2 i będą istniały. 
Przykładem, że mamy wielu idiotów nie naukowców niech będzie szef PAN, który bełkocze o powołaniu Międzynarodowej Komisji w sprawie katastrofy smoleńskiej. "Profesór" Binienda nie rozróżnia składowych prędkości w swoich zwariowanych symulacjach !!! Inny "profesór" z AGH używa puszek po piwie do badania katastrof lotniczych. Z kolei dureń nad durnie, niejaki Balcerowicz, bredzi o "niewidzialnej ręce rynku". A kumpel watykańskich "ekspertów" od kobiecej pochwy wynalazcą "komórek" które nie istnieją. ... śmiech na pustej sali.

No cóż, badania podstawowe, szybka komercja, patenty i wierzenia religijne tworzą mieszankę, nad którą z zainteresowaniem pochyliłby się może jedynie niejaki Brunon K. Ale dobrze, że ktoś monopol Watykanu na bujdy na resorach podkopał, i wziął za to jeszcze grubą kasiorę. A ukraść pieniądze złodziejowi, to nie kradzież. To rekuperacja ha ha


promuj

sobota, 27 lipca 2013

W końcu daniele coś muszą zimą żreć......





Narasta polityczny spór wokół wyników konsultacji społecznych ws. budowy nowego kościoła w Gdańsku.  Prezydent Adamowicz nie chce przyłożyć ręki do planu zagospodarowania przestrzennego, który zablokuje inwestycję, a radni naciskają. Sprawa trafi na zarząd PO."To nie wpłynie na decyzję prezydenta, a wywoła tylko konflikt przed wyborami samorządowymi" - mówią w otoczeniu Pawła Adamowicza.

Brakuje przedszkoli, brakuje przychodni, brakuje miejsc kultury.. ale kościołów NIGDY nie zabraknie. Jak barany na sznurku .. za Aktimelkiem, na zdrowie proszę Pana, na zdrowie... Tak samo było w PRL. Przesunęli ojcu przydział cementu, bo proboszcz na budowę kościelną potrzebował. Jeszcze mu tłumaczyli, że tak trzeba, bo inaczej pleban będzie z ambony "prowizorycznego kościoła" o prześladowaniu Kościoła przez "komunę" pieprzył...
 

W Gdańsku głównym darczyńcą jest gmina. Oddając grunt pod kościół za 1% wartości, dodatkowo to gmina będzie zmieniać plan zagospodarowania żeby kościół mógł przewyższyć inne budowle w okolicy. Trzeba przyznać, że fajnych sobie darczyńców znalazł Actimelek, szkoda tylko, że większość tych darczyńców nie miała nic do gadania ofiarowując daninę na ten kościół. Czy w Gdańskim wydziale architektury pracują debile? Czy ktoś może prezydentowi Adamowiczowi wytłumaczyć co oznacza termin "maksymalna wysokość zabudowy?". Toż wieża świątyni musi być odpowiednio wysoka, żeby się nadawała do zainstalowania anten telefonii komórkowej. Czy prezydent Adamowicz chce, żeby arcybepe Actimelkowi na flaszkie brakło i daniele zdechły z głodu?


promuj notkę


czwartek, 25 lipca 2013

A kasa fiskalna gdzie?...w dooopie :))))

(Ten post napisałam przed pojściem do szpitala)



W przyszłym roku wszystkie kraje Unii Europejskiej będą wliczały do dochodu narodowego prostytucję, przemyt oraz produkcję i handel narkotykami. Tylko w Polsce czarna gospodarka podniesie nasz produkt krajowy brutto o 16 miliardów złotych..  Roman Rewald z Amerykańskiej Izby Handlowej twierdzi że kasy fiskalne w prostytucji raczej się nie przyjmą.  Uważa że trzeba będzie stworzyć koszyk konsumpcyjny i weryfikować go co kwartał, pół roku lub co rok. A pracownicy GUS, którzy będą musieli to szacować.
 


Uważam, że trzeba też włączyć do PKB usługi takie jak: wróżbici, jasnowidze, uzdrawiacze, babki-guślarki, czarnoksiężnicy i szamani (w tym oczywiście usługi duchowieństwa kościoła katolickiego, do tej pory rozliczane na zasadzie "co łaska" i "bukzapłać"). W przeciwnym razie prostytutki wyjdą na ulice ;) ale tym razem nie w celach biznesowych, lecz w celu protestu - najlepiej niech rozłożą... no powiedzmy, że "miasteczko usługowe" w Warszawie przy ul. Wiejskiej, gdzie może powstać całkiem interesujące miejsce dialogu prostytucji seksualnej z prostytucją polityczną. Rozmowy komisji dwustronnej mogą odbywać się w hotelu sejmowym, tam już nieraz gościły panie z najstarszej profesji świata, więc znają adres i rozkład pokoi. 

Proszę państwa otwierają się nowe horyzonty. Powinien powstać nowy resort, który już dziś proponuję obsadzić go PSL-owcami bo qurwa qurwie łba nie urwie...

promuj notkę

środa, 24 lipca 2013

wtorek, 23 lipca 2013

Gdzie jest kasa?


PiS złoży wniosek o powołanie komisji śledczej ws. działań podejmowanych przez ministra finansów Jacka Rostowskiego  aby w końcu ustalić, jaki jest stan finansów publicznych, jak wygląda kreatywna księgowość, jaka jest w tym wszystkim rola samego ministra. Pyta: Gdzie są pieniądze? Graś: To absurd    !!
Kaczyński chce, chce, chce..... jedyny chyba osobnik w Najjaśniejszej, ktory ciagle czegoś chce. Do spełnienia  chciejstw są odpowiednie miejsca. Proponuję TOI-TOI....A potem napij się zimnej wody i połóż w cieniu.... To jak to jest Absmaku, wszystko wiesz ale nie powiesz, a tego nie wiesz?? Poczytaj może mizerio o finansach jak sami rządziłeś? Link
 

Już zapomniałeś prezesiu jak po złotych radach Zytusi Gilowskiej obniżyłeś podatki dla najbogatszych? A teraz na doradcę od finansów wziąłeś sobie etnografa, czyli specjalistę od tańców ludowych, która podpowiada zwiększenie wydatków na wszystko mimo kryzysu.. Jak nie urok to sraczka.
Polecam również ciekawą lekturę jak to pewien premier, świnia spod Odessy, miał tyle tupetu i tak mało moralności że umorzył swoje własne długi tutaj link
 

Co do komisji której Absmaku się domaga, nie powstanie, bo niestety jedyny "kompetentny" człowiek zdolny odkryć "prawdę" tzn co stało się z kasą, jest już zajęty pracą w innej komisji. Ale może to i lepiej bo znów jakiś trotyl by odkrył w budżecie.





idź się wypchaj niemoto...


promuj

niedziela, 21 lipca 2013

Hurrapatriotyczna historiografia


Zbliża się następna rocznica Powstania Warszawskiego...............

 "AK kolaborowalo z Sowietami. Jej dowódcy zaoszczędzili pracy NKWD (....) Miasto zostało zburzone, warszawiacy rozpędzeni, a AK zlikwidowana. Powstanie Warszawskie było więc najlepszym prezentem dla Stalina. Zburzenie stolicy państwa, wyrwanie serca narodowi. Zniszczenie archiwów, bezcennych dzieł sztuki, zabytków, kosciołów, doprowadzenie do ruiny materialnej miliona obywateli, wreszcie zlikwidowanie budowanej z takim mozolem i poswięceniem Armii Krajowej. Powstanie Warszawskie było ostatnim gwoździem do trumny naszej niepodległości. Było dobiciem II RP i ostatnim wielkim aktem zagłady naszych elit. Kiedy więc myślę o tym, że powstanie warszawskie się nie opłaciło, że cała ta gigantyczna ofiara nie przyniosła żadnego efektu, to robi mi się potwornie smutno. Ale wręcz rozpacz mnie ogarnia, kiedy myśle, że już przed wywołaniem powstania nie mogło być żadnych wątpliwości, że może ono przynieść jakikolwiek efekt"
Piotr Zychowicz autor książki "Obłęd'44" która ukaże się za parę dni w księgarniach.

Nie wiem czy "AK kolaborowalo z Sowietami. Jej dowódcy zaoszczędzili pracy NKWD (....)" ale w tym samym duchu o Powstaniu Warszawskim w zeszłym roku opublikowałam na blogu felieton czytelnika AdamD.  Klik i ja w 2011 roku klik
Nareszcie!!! Cieszę się że nareszcie ktoś o Powstaniu napisał inaczej niż nam do tej pory wpajano. Czy Zychowicz jest bliższy prawdy niż dotychczasowa propaganda?? Nie wiem ale wiem, że z fragmentów jakie udało mi się już przeczytać, tezy i fakty Zychowicza odnoszą się również do teraźniejszości. Nasze położenie geograficzne nie zmieniło się praktycznie od wieków. My ciągle "tańczymy" i już zawsze "tańczyć będziemy" na nici, której końcówki na zachodzie trzymają Niemcy, a na wschodzie Rosjanie.  powinniśmy zachowywać się odpowiedzialnie, dbać o dobre stosunki międzysąsiedzkie, mierzyć zamiary na swoją siłę i nie dać się wciągać w iluzoryczną politykę "mądrych inaczej" ( okołoPiSie badziewie). Nasza Racja Stanu jest wyciągać wnioski z historii, z podniesioną głową ,  bez pobrzękiwaniu szabelką i butą. Czas pokoju w Europie jest najlepszym czasem dla wolnej Polski i mieszkanców tej ziemi, nigdy nie będziemy tak mocni jak nasi sąsiedzi , ale czy musimy? Bohaterów państwo polskie ma wystarczająco dużo, lepiej przydałoby się więcej uczonych ludzi. Patriotyzm to nie trwonienie życia całych pokoleń w imię politycznych zachcianek. Najwyższy czas zacząć się uczyć i nie dać się omamiać frustratom.

W wielu krajach - ktoś powiedziałby "normalnych krajach" -  liczą się tylko zwycięstwa dla budowania dumy narodowej. W Polsce natomiast gloryfikuje się klęski i męczeństwo. To nie może dobrze wpływać na psychikę narodową. 14 lipca było święto narodowe Francji - zdobycie Bastylii, pokonanie feudalnych ciemiężców,zwycięstwo wolności, praw człowieka. Jakaż ogromna przepaść w stosunku do polskiego święta 3 Maja ! Dlaczego w Polsce w ogóle obchodzi się święto uchwalenia Konstytucji, która nigdy nie weszła w życie i to z powodu zdrady narodowej oraz była powodem zorganizowania się zdrajców narodu przeciw własnemu państwu i oddania go w ręce zaborców ? Czyżby Państwo dla Polaków znaczyło niewiele?


Dzisiaj mamy do czynienia z podobną anarchią i wrogością znacznej poniekąd liczby obywateli wobec tego państwa jak przed zaborami. Patriotyzm utożsamia się z niszczeniem tego panstwa - I TO CHWYTA ! Dlaczego chwyta?  Otóż historię wypacza się tak aby Polacy nie rozumieli swoich klęsk i prowadzącej do nich anarchii. Obchodzenie rocznic klęsk to gloryfikowanie głupoty, czy wręcz zdrady.

Proponuję zamknąć Muzeum Powstania. Wystawa tam prezentowana to hańba i kupa kłamstwa! 




 To zdjęcie "podkradłam" z bloga ZOLI, to najlepszy dowód jak fałszuje się historię. Tylko możliwe w Polsce!!!! Dzieci 4 lata przed przyjściem na świat (Kaczki wylęgły się w 1949 r) już walczyły o niepodległość !!!! Kto  da więcej????? :))))))))))))))))))))

promuj notkę

czwartek, 18 lipca 2013

Dzicz





25-letnia Norweżka została zgwałcona podczas podróży służbowej do Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA). Zgłosiła gwałt na policję w Dubaju. Odebrano jej paszport, wsadzono do aresztu z podejrzeniem seksu pozamałżeńskiego i właśnie usłyszała wyrok - 16 miesięcy więzienia. W niektórych krajach islamskich, np. w Pakistanie, gwałciciel może zostać skazany tylko wtedy, jeśli się przyzna lub jeśli świadectwo kobiety potwierdzi czterech dorosłych mężczyzn muzułmanów.


No śmiech na pustej sali... facet musi się przyznać, a świadectwo zgwałconej musi potwierdzić 4 muzułmanów.... A co oni niby mieliby robić w czasie gwałtu?? przyglądać się, brać udział..... no bo chyba nie pomagać kobiecie? Co za dzicz... wymarzony kraj dla gwałcicieli. ! Tak właśnie mają się sprawy w krajach ortodoksów islamskich. I dlatego chory jest ten kraj, który tak bardzo chce niańczyć muzułmanów pozwalając im na ich bestialskie obyczaje jak ubój rytualny. To jest doskonały przykład jak zupełnie inną mentalność prezentuje Islam - coś nie do pogodzenia z europejską tradycją i kulturą! A Norweżka? Ona miała po prostu ogromne szczęście, że jej rytualnie nie wykrwawili ...

Ale, czyż można lub należy mieć sympatię dla kobiet, które jadą żyć i pracować w kraju dziczy choć wiedzą przed wyjazdem, że tam mężczyzna jest bogiem, a kobieta jest traktowana gorzej niż pies? Żeby tam jechać trzeba być osobą bez cienia wyobraźni!!! Współczuję natomiast tym co tam się urodziły i wychowały!! W Pakistanie dziewczynka została prawie zabita za to że chciała się uczyć!!! W Afganistanie dziewczynki są oblewane kwasem po twarzy za chodzenie do szkoły!!! Nie mogę wprost wyjść ze zdziwienia kiedy kobiety, Europejki, zmieniają wiarę lub wychodzą za tych muzułmanów,a czasami wypowiadają się w teve jaka to piękna religia i jak im się fantastycznie żyje!!! Nie!!! Wszystkie religie są złe. Już słyszę głosy: katolicyzm jest inny. To nieprawda. Katolicyzm szanuje drugą osobę, ale tylko w swoich założeniach. W praktyce wszyscy wiemy jak to wygląda, dzieci z in vitro mają bruzdy na twarzy, a ateiści to sataniści...etc... Ostatnio w Jasienicy pokazali jak się w katolicyzmie szanuje ludzi :(
Islam to również chora religia. Facet jest tam nie do ruszenia, a kobieta ma prawa niewiele większe niż koza. Najgorsze, że w ramach projektu diversity dopuszcza się do tego by Europa została opanowana przez radykałów bo tak trzeba nazywać wyznawców tej religii.
A tak naprawdę czyż nie wstyd, że w 21 wieku ludzie wciąż wierzą w jakichś bogów i każdy jeden bóg jest lepszy od drugiego. Co im to daje? Lepiej wierzyć we własne możliwości i w rodzinę. Ale wiadomo, łatwiej zrzucić wszelkie niepowodzenia na boga: "widocznie bóg tak chciał" .....
 

Świat jest piękny. Dziewczyny strzeżcie się egzotycznych krajów i egzotycznych mężczyzn. Tu jest rzeczywisty obraz egzotycznej dziczy. 




















promuj notkę

Niewolnicy wiary


CZYTELNICY MAJĄ GŁOS



















Dzień dobry Pani Elizo !!! 

Przyznam się, że od wczorajszego wieczoru myślę o dwóch słowach, które jakże trafnie napisał Wiktor w swoim poście napisał o NIEWOLNIKACH WIARY. W istocie rzeczy tak jest, Kościołowi są potrzebni - dla jego istnienia - niewolnicy wiary, którzy bezkrytycznie i bez prawa głosu wykonywać będą każdą zachciankę kapłanów tej wiary i dostarczać im środków do wygodnego oraz pasożytniczego życia i do nieograniczonej niczym i przez nikogo władzy. Nie tylko nad duszami wiernych niewolników ale nad wszystkimi. Do tego ostatniego celu służyły im przez wieki wojny i podboje - trudno zliczyć ile ich było i ile niewinnych ludzi wyrżnięto. W dziejach ludzkości jest to na pewno najbardziej bezwzględna i krwawa religia. Może właśnie dlatego za swój symbol obrała sobie figurę ukrzyżowanego człowieka, ociekającego krwią - memento mori- pamiętaj o śmierci. I tą śmiercią straszą i epatują ludzkość przez 2.000 lat, obiecując gruszki na wierzbie, ale dopiero po śmierci. Jak spojrzymy za siebie - do historii cywilizacji ludzkiej, to przez te 2.000 lat Kościół watykański budował jedynie okazałe świątynie - pełne przepychu i bogactwa, które miały służyć do indoktrynacji niewolników wiary. Proszę mi wskazać jakąś budowlę użyteczności publicznej, która służyła by codziennym potrzebom ludzkim, poprawie ich bytowania , a którą ufundował by Kościół ze swoich niezmierzonych bogactw.Jeżeli budował przyklasztorne szkoły - to tylko aby wychowywać w nich nowych niewolników wiary i rzemieślników, którzy wznosili by nowe świątynie. Cała ludzka wiedza i cywilizacja powstała poza Kościołem i wbrew niemu - nawet jeżeli palono na stosach lub zakuwano w łańcuchy. Rozglądając się po kilkudziesięciu wyższych uczelniach katolickich w Polsce jakoś nie mogę doszukać się koryfeuszy nauki, którzy służyli by NARODOWI swoja wiedzą - służą Kościołowi i tylko jemu. Ale państwo - my wszyscy łożymy na ich utrzymanie. Proszę mi wskazać jakieś dokonania "uczonych" z KUL-u lub Akademii papieskich, które by rozwijały Polskę i czyniły ją potentatem wiedzy powszechnej. NIE MA NIC i nie będzie, bo nie w tym celu one istnieją. Mają kształcić kastę ludzi, którzy będą służyły Kościołowi i tylko jemu , bezwzględnie jemu. Odkąd powstał Internet- wiedza powszechna stała się dostępna dla każdego i w każdej chwili - wystarczy kliknąć lub nacisnąć właściwe klawisze i tego purpuraci lękają się najbardziej, bo z roku na rok ubywa im niewolników wiary - wystarczy spojrzeć do statystyk światowych. To jest nieuchronny proces a nauka rozwija się lawinowo. Każdy dzień przynosi nowe wynalazki i odkrycia - dla ludzi, aby żyło im się lepiej i wygodniej. Dlatego pozostały im już tylko egzorcyzmy na Stadionie Narodowym. Cud jednak nie nastąpił, albo inaczej - cud nastąpił - wielu ludzi przekonało się, ze ich kolejny raz okpiono. To też dobrze !!! 
Miłego dnia 
SARMATA 

promuj notkę

wtorek, 16 lipca 2013

Michalik, zakłamana kanalio !!!




Jeszcze o ks.Lemańskim. Dziś Michalik groził Lemańskiemu: "Jeżeli nie jest uczniem Chrystusa...". A abp Hoser? "Otwarty, szlachetny, o szerokich horyzontach... Abp Hoser raczej zachował wszystkie prawa, skoro upomniał ks. Lemańskiego, tymczasem z drugiej strony jest postawa, która powoduje zgorszenie bolesne dla Kościoła. Nagłaśniany bunt i nieposłuszeństwo ks. Lemańskiego są powodem wielkiego zgorszenia. Zgorszenie dałby biskup, gdyby jego zachowanie tolerował"" - mówił w wywiadzie dla "Do Rzeczy" abp Michalik.

Michalik, ty zakłamana kanalio. Masz poczucie humoru arcycośtam. Dawno się tak nie uśmiałam..

Wasza pycha, wasza rządza władzy, wasza pogoń za św.Mamoną, wasze umiłowanie przepychu, wasze obżarstwo (wypasione brzuchy i nalane mordy) wasze pedofilstwo, wasz homoseksualizm etc... Jak ty to cyrkowcu w babskich ciuchach nazwiesz dziadygo? Zamilcz więc bałwanie, bo sam przyznajesz, że sprawy nie znasz dokładnie.  Zgorszenie to wy, hierarchowie siejecie, a jakikolwiek sprzeciw wobec was obrazą Boga okrzykujecie. Prawdziwą obrazą waszego Boga są WASZE CZYNY...Szatan pychy i chciwości ogarnął was - hierarchów kościelnych. I znów ten paluszek... taki aktywny paluszek to niezdrowy nawyk i pewnie wasz znak rozpoznawczy...:)Komu ta kanalia grozi tym brudnym paluchem, a może chce rzucić klątwę??

Niedobrze się robi na widok odporności katolickich hierarchów na argumenty drugiej strony. I oni chcą prowadzić dialog z ludźmi świeckimi??? Przecież oni nawet nie potrafią rozmawiać z duchownym, który mówi do nich ich językiem i cytuje prawo kanoniczne...A poszli wy w maliny.Ten Franciszek nie ma łatwo.. z takim betonem ciężko nawiązać dialog.. Ciekawa jestem czy choć jeden ksiądz w Polsce przesiadł się z luksusowego auta do innego? Już to widzę ha ha ha




 

















A tak między nami Michaliku, wasza władza powoli się kończy. Coraz częściej lud boży was pogoni ze swoich parafii. A najlepiej byłoby, gdyby papież Franciszek rozgonił wasz gang biskupi i ustanowił komisarza. Może Palikota?


promuj notkę

poniedziałek, 15 lipca 2013

"nie odchodzę bo TRWAM"


Wczoraj wieczorem o godz. 21 ksiądz Wojciech Lemański miał przestać być proboszczem w Jasienicy. Ale dekretu arcybiskupa Henryka Hosera nie zamierza wykonać. - Nie odejdę. Dekret jest zaklinaniem rzeczywistości - mówi w rozmowie z TVN24. Pod kościołem w Jasiennicy, zebrali się parafianie, którzy solidaryzują się z księdzem Lemańskim.

Czytanie listu do Fermoncjan:
 "Zaprawdę powiadam biała owca pośród czarnych racji bytu nie ma, albowiem kał na futrze jej bardziej widoczny jest. Idźcie tedy i głoście dobrą nowinę"
- Przykro mi księże Lemański, pomimo całej mojej sympatii - Heniek górą! :)

Nie na darmo Kuria, kilka dni temu, przez nikogo nie pytana, opublikowała swoje stanowisko. "Roma locuta, causa finita"..... Ten spór już został rozstrzygnięty i zdanie ks. Lemańskiego i jego parafian nie ma żadnego znaczenia. Nie ma takiej możliwości żeby szeregowiec wygrał w jakimkolwiek sporze z generałem. To kwestia prestiżu władzy. Wiara i poglądy oraz to kto ma rację i jak się zachował nie ma tu żadnego znaczenia. Myślę, że psy Hosera najchętniej przerobiłyby księdza Lemańskiego na paszę dla danieli Głodzia. Takie to jest to polskie chrześcijaństwo z "dzierżącą wartości" Kurią - jak mawia pewien idiota...
Ks.Lemański może się jeszcze odwołać do Naczelnego Rabina Polski. Bo skoro jest "obrzezany", zostanie zapewne wysłuchany... nawet bez pomocy mediów....





promuj notkę



Sarmato, da się to połączyć. I Ruch Sarmaty i gąsiorek Elizy !!! :)))

 slowo się rzekło Begonijko :))))))))))))))

wtorek, 9 lipca 2013

Miłych wakacji

Milych i wspaniałych wakacji dla tych co wyjechali, spokojnego, słonecznego urlopu dla tych co zostają w domu, do usłyszenia za tydzień, muszę odpocząć...






Niedziela 14 lipca 2013


Poczytałam Wasze komenty choc zyczyłam Wam miłych wakacji, jesteście obecni, choć nie wiecie czy jestem i nie ma żadnego tematu...... Po przeczytaniu wszystkich komentarzy, jeden wniosek nasuwa mi się na myśł: JA WAS NAPRAWDĘ KOCHAM!!!! Dlatego za Waszą obecność i wierność, winna Wam jestem szczerość, a więc: jutro mam spotkanie z chirurgiem-onkologiem aby ustalić dzień operacji, pierwsze wyniki choć negatywne nie sa wiążące..... Ale nawet "gdyby" to stadium pozwala na pełny optymizm. Kiedy widzę jak wspaniale i zwycięsko wychodzi za każdym razem Woland, daje mi to punch :))) no i ... nie jestem osobą która opuszcza ręce bez podjęcia walki.  Co to to nie !!!! Będzie OK. a jutro wieczorem postaram się coś skrobnąć.
Eliza

niedziela, 7 lipca 2013

Squrwienie rozsiane

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro zaoferował azyl byłemu pracownikowi amerykańskiego wywiadu Snowdenowi, oskarżanemu przez USA o ujawnienie tajnych informacji. Jeśli Snowden zdecydowałby się na kierunek południowo-amerykański, po pierwsze, Wenezuela musiałaby wystawić mu dokumenty podróży, ponieważ jego amerykański paszport został uniewazniony przez USA. Po drugie, musiałby lecieć z międzylądowaniem i przesiadką w Hawanie. Jednak aby tam się dostać, były pracownik amerykańskiego wywiadu znalazłby się w przestrzeni powietrznej niektórych państw europejskich, a także USA. A to może być okazja do przechwycenia Snowdena. Takie kraje jak Francja czy Hiszpania wydają się być zdeterminowane, by go zatrzymać. Przed kilkoma dniami posunęły się do przeszukania samolotu prezydenta Boliwii Evo Moralesa w nadziei znalezienia Snowdena na pokładzie. Boliwijski samolot został przeszukany ze złamaniem prawa międzynarodowego i dyplomatycznego obyczaju.
 

Jak nisko upadliśmy. Jednobiegunowość świata jest fatalna. Cały świat przypatruje się obojętnym wzrokiem jak Snowden miota się po lotnisku.. Czy warto coś robić dla ludzi? Czy warto ludziom mówić prawdę? Chyba nie warto.. Czy ktoś wyciągnął wnioski? Czy ktoś zmusił elity do zmiany zachowań? Po raz kolejny ktoś coś obnaża a mimo to dalej dzieje sie to samo. .Przywódcy "wolnego świata" trzęsą doopami na samą myśl, że samolot ze Snowdenem mógłby przelecieć nad ich terytorium. Skurwienie i włażenie Yankesom bez wazeliny... osiągnęło apogeum.
 

Może jest i w tej decyzji prezydenta Wenezueli jakaś kalkulacja – polityka to polityka. Tylko że prezydent Wenezueli nie został wybrany na zawsze. Zmieni się rząd i wydadzą go Amerykanom. Ale jeśli Snowden szczęśliwie dotrze do tego kraju, to wszyscy, dla których pojęcie praw człowieka nie jest frazesem, powinni się cieszyć.
 

Snowden'owi sporo zawdzięczają i Polacy. Snowden nie ujawnił gigantycznego aparatu powszechnej inwigilacji (który był tajemnicą Poliszynela) ale przede wszystkim powiedział JAK to robią, obnażajac jednocześnie cynizm, dwulicowość i tchórzostwo naszych obecnych władców, którzy kiedyś – zabiegając o schronienie w innych krajach – stroili się w piórka obrońców "praw człowieka i obywatela”, bezkompromisowych rycerzy "etosu" i "wartości", a dziś ochoczo zdegradowali się sami do roli pokornych wasali bez zasad i charakteru, drżących na myśl o tym, co na to czy tamto powiedzą "amerykańscy przyjaciele".
Myślę, że jeśli Snowden przyjmie ofertę Wenezueli, to popełni wielki błąd.. Jedyne kraje, w których byłby bezpieczny, to Chiny, Rosja i Brazylia, bo honor nie pozwoliłby im podporządkować się Amerykanom. Rosja i Chiny traktują Stany jako globalnego przeciwnika, a Brazylia jako przeciwnika mieszającego na jej podwórku.


promuj

Wiadomość dla moich Przyjaciół aby nie pisać każdemu z osobna

Przed chwilą dostalam wiadomość od lekarza rodzinnego że są rezultaty biopsji: NEGATYWNE. Zwapnienia i zrosty tkanki związane z wiekiem. UFFFFF!!! A ja już od czwartku "przemeblowałam" moje życie.... Teraz JUŻ wiem jak ogromny stress przezywają ludzie którzy czekają na wyniki biopsji po 2-3 tygodnie...




 

sobota, 6 lipca 2013

Po ile za trupa??




Jak to nazwać? "Wniosek o odszkodowanie złożony przez PRAWNUCZKĘ jednej z ofiar bo pogorszyły jej się warunki zyciowe" albo "przez śmierć w Smoleńsku jednego z duchownych jego daleki kuzyn nie może znaleźć pracy". 
www.rmf24.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje-2/fakty/news-nie-bedzie-ugody-mon-u-z-rodzinami-smolenskimi,nId,992126 

Chciwe bydło! Po kręgu najbliższych, którzy po katastrofie otrzymali po 250 tysięcy złotych zadośćuczynienia, teraz po odszkodowania zgłosiły się osoby znacznie dalej spokrewnione z ofiarami. Do tej pory Skarb Państwa wypłacił odszkodowania w wysokości 67 500 000 zł - czyli 700 000 tys. za łeb a smoleńskiemu bydłu mało i mało i mało. To tylko odszkodowania. A darmowe pogrzeby na koszt państwa, a stypendia dla dzieci, a renty dla wdów itd. itp.....  Chcą pieniędzy od MON? A kto był wówczas zwierzchnikiem, czy nie przypadkiem prezydent Lech Wawelczyk? No to do niego niech się zwrócą po kaskę, bo jako zwierzchnik, odpowiadał za MON. I WON od ciężko zarobionej kasy przez Polaków.   

Skorzystam z okazji że dziś, 6 lipca obchodzi 90 urodziny gen.Wojciech Jaruzelski. To w przeciwieństwie do obu kurdupli człowiek honoru! Nie jątrzył, nie judził, nie parł do rozlewu krwi, choć miał ku temu atrybuty w postaci armii i całego byłego aparatu bezpieczeństwa! I wiedział kiedy ma odejść... Dodam jeszcze jego piękny gest, gdy składał kwiaty na pogrzebie Kuronia! Wyobrażam już sobie na jego miejscu kurdupli... No i nie musieliśmy się za niego wstydzić tak jak za Lecha Wawelczyka i jego brata. Dlatego uważam, że jak podsumować całe jego życie, to zdecydowanie większa jego część jest pozytywna i najwyższy czas, żeby podjudzane oszołomstwo przez kaczyńszczyznę dało wreszcie generałowi spokój!  Takt, kultura osobista, inteligencja, kompetencje... To wszystko to czego brakowalo największej miernocie jaka zasiadała w Pałacu Namiestnikowskim. 100 lat generale.


promuj 


Miłej niedzieli WSZYSTKIM









 

czwartek, 4 lipca 2013

JakoŚ


W lotnictwie na różnych poziomach funkcjonuje wiele barier, które mają zapobiegać tragediom. W przypadku katastrofy smoleńskiej naruszano je stopniowo, na wielu szczeblach i przez lata. To była pełzająca katastrofa.  Od 2008 roku do katastrofy w Smoleńsku piloci prezydenckiego Tu-154M wykonali aż 125 nieprawidłowych manewrów podejścia do lądowania. Załogi były tak obciążone pracą, że nie miały czasu na loty treningowe, a tylko wtedy można przećwiczyć sytuacje awaryjne; przeciążenie lotami z VIP-ami spowodowało również, że pilotom wygasły uprawnienia, jednak nikt w pułku tego nie kontrolował, tak samo jak nikt nie zwrócił uwagi, że dokumentacja samolotu jest po rosyjsku, tymczasem młodzi żołnierze już nie znają tego języka. Raport komisji Millera stwierdził, że w specpułku nie wyciągano wniosków z danych zbieranych przez rejestratory pokładowe. Monitorowano działanie techniki, ale nie standard pracy załogi. Od 2008 r. odnotowano 125 lotów, podczas których zadziałał system ostrzegania się przed zbliżaniem się ziemi - TAWS. Tylko w kilku przypadkach poddano to analizie, a i tu wyjaśnienia były zdawkowe. Doprowadziło to ignorowania systemu TAWS. Wreszcie bariery zabezpieczające łamała sama załoga - nie zdecydowała się na odejście na inne lotnisko, choć otrzymywała komunikaty, że widoczność wynosi 400 lub 200 metrów (minimum wynosiło 1000 metrów), zeszła też poniżej wysokości 100 metrów, choć miała tego nie robić.

Szef zespołu smoleńskiego przy KPRM - Maciej Lasek.

Ta słowiańska niefrasobliwość od stuleci zżera polski naród. Ustroje się zmieniały, rządy upadały, kraj stracił suwerenność, potem ją odzyskał a w mentalności Polaków nic się nie zmieniło. W poprzednim ustroju (przed rokiem 1989) satyrycy śpiewali, że nieważna jest "jakość", wystarczy "jakoŚ". Ustrój się zmienił, ale JAKOŚ pozostało do dziś. Dlatego słyszymy o tylu wypadkach drogowych, fuszerkach budowlanych, błędach lekarzy i prawników, rozpaczy osób dotkniętych klęskami żywiołowymi, itp. Wygląda na to, że 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku zderzyły się ze sobą dwie mentalności słowiańskie. Polska niefrasobliwość i rosyjska bylejakość. W połączeniu - katastrofa. Wszelkie szukanie innych wyjaśnień tego nieszczęścia jest bezcelowe, bo trudno o bardziej racjonalne wyjaśnienie. 


Ale jestem przekonana że Macierewicza i jego ciemniaków to to na pewno nie przekona - oni się takimi kalającymi honor lotników kalumniami wyssanymi z brudnego palucha Tuska nie zajmują. Szkoda że "Ruskie" o tym nie wiedzieli z jakimi kamikadze mają do czynienia. Na początku pasa trzeba było podpalić jakąś cysternę. Wtedy pewnie by trafili. A tak spada i na nich odpowiedzialność.
 

Od początku byłam zdania i go nie zmienię, że generał Błasik powinien pośmiertnie być zdegradowany do stopnia szeregowego a nie uhonorowany pogrzebem na koszt państwa i obdarowanie wdowy wysokim odszkodowaniem. Dość tych uprzejmości na koszt podatnika. 

promuj
 

środa, 3 lipca 2013

Testament znaleziony w ...Starej-fossie


Ostatnio odnaleziono testament Lechujarka Kaczyńskiego.
„Ja Lechosław,  syn swojego ojca, którego się wstydzimy wraz z moim bratem bliźniakiem, świadom praw i obowiązków i będąc w pełni władz umysłowych, uzależniony od mojego brata bliźniaka czynię co następuje i moją wolą jest aby:
1. Monika Olejowa otrzymała 1000 (tysiąc) stokrotek.
2. Dziad z Woli dalej spieprzał.
3. Instrukcję obsługi mikrofonu przekazuję złotoustemu Adamowi Hoffenmajerowi.
4. Zestaw 22341 małpek z prywatnej kolekcji przekazuję w 1 części Coś Tam Coś Tam Krukowi i w 1 części bajkopisarzowi Ludwikowi Bornowi. Wykonawcą tej części testamentu ustanawiam mojego najserdeczniejszego przyjaciela Jana Paliokota.
5. Schemat budynku KPRM wraz z zaznaczonymi 54 schodami i stopperem z zablokowanym odliczaniem na 6 minut i 13 sekund Pani Condoleezzie Ryż.
6. Panu Maciejowi Łopacińskiemu zestaw leków na zaburzenia gastryczne.
7. Mojemu szczeremu przyjacielowi Anatolowi Maciora’wiczowi zestaw leków psychotropowych, które mój brat przechowuje u nas. Jednocześnie zobowiązuję Anatola do dzielenia się lekami w 1 częsci z moim bratem, gdyż jak widać nie do końca zachowuje się normalnie.
8. Wyborczy rozkład jazdy do Katynia przekazuję mojemu następcy partyjnemu w wyborach prezydenckich aby wiedział, kiedy należy składać hołd pomordowanym Polakom.
9. Mojej córce przekazuję kopię ślubowania wierności małżeńskiej, którą miałem okazję wygłaszać, kiedy byłem naczelnikiem gminy.
10. Koleżanka Inka Rocińska otrzymuje ode mnie czerwoną małpkę, którą bawiliśmy się z bratem, kiedy mama nie pozwalała nam wychodzić na podwórko.
11. Leksykon Bon Ton, który nauczył mnie kultury i obyczajów a w szczególności jak kulturalnie parsknąć śmiechem w obecności Pani Condoleezzy Ryż przekazuję Jojo Bruzińskiemu.
12. Tomowi Moultonowi i Brandanowi Fay przekazuję moje czułe uściski i prywatny numer telefonu mojego brata.
13. Leksykon nazw Polskich piłkarzy takich jak Roger Perejro czy Artur Borubar przekazuję człowiekowi, który od 40 lat nie pozwola zapomnieć nikomu, że raz udało mu się rzucić w dobrą stronę, Panu Janowi Tomasłowskiemu.
14. 10 złotych przekazuję na schronisko dla psów imienia Irasiad.
15. Archiwalne zdjęcie pokazujące gdzie stało ZOMO przekazuję mojemu bratu.
16. Zestaw 1000 niewykorzystanych telefonicznych kart zdrapek, które otrzymałem od swojego brata aby co chwila zdawać mu realcję z tego co robię, przekazuję bliskiemu przyjacielowi mojej małżonki, ojcowi dyrektorowi Mleczaj-Wełniance aby mógł je sprzedać z zyskiem swoim wiernym słuchaczom Radia Magęba.
17. Na koniec, zestaw tłuczków do kartofli Made in Deutschland przekazuję mojemu najukochańszemu bratu Jado-sławowi Pierwszemu.”

Wszelkie podobieństwo do jakichkolwiek osób (w szczególności polityków) jest absolutnie niezamierzone ha ha ha

 
Znalezione w necie

Promuj

poniedziałek, 1 lipca 2013

Cztery macki ośmiornicy


Premier mówił w sobotę, że przed kilkoma laty ekipa Jarosława Kaczyńskiego "uznała za stosowne zgodzić się że trudno, niech będzie pakiet klimatyczno-energetyczny w tej wersji hard, w tej wersji najgroźniejszej dla Polski, w zamian za to, że będziemy mieli ułudę władzy, czyli tzw. Joaninę (kompromis dotyczący sposobu podejmowania decyzji w UE)".Kaczyński odpowiedział, że to Tusk zadał "straszliwy" cios gospodarce, zgadzając się na pakt klimatyczny:  "Rozumiem, że bardzo się tego wstydzi, ale czy musi zrzucać swoje winy na zmarłych i wmawiać ludziom, że to co uczynił mój śp. brat miało jakikolwiek związek z Joaniną i jakikolwiek związek z tym, że on, chcąc płynąć w głównym nurcie, nie chcąc się narazić pani Merkel nie zawetował tych fatalnych dla Polski decyzji".Tusk w odpowiedzi zacytował fragmenty z wywiadu L.Kaczyńskiego z lipca 2008 roku dla "Dziennika": "Przecież zgodziłem się na politykę klimatyczną z punktu widzenia Polski ryzykowną. To był mój gest w stosunku do pani kanclerz Angeli Merkel". Premier powiedział też. że jest w dobrych relacjach z panią kanclerz ale nigdy nie pozwoliłby sobie na gest dobrej woli, który miałby Polskę kosztować, różnie licząc 60, może 80 mld zł.

Kaczyński wykombinowal, że on może każdego opluć, znieważyć, nakłamać ale każde najmniesze upomnienie w jego stronę jest czymś niesłychanie niemożliwym, urągającym podstawom świata, monumentalnym nieporozumieniem itp. Durna, kretyńska, prymitywna polska prasa to kupiła, to stado pismackich baranów z naszych tabloidów zachowuje się jak banda sztubaków w ławkach przed panem profesorem z linijką (albo pasem wojskowym) w ręku. Najwyższy czas już powiedzieć NIE!!!! STOP!!! Polska to nie Indie, u nas nie ma świętych krów. Każde słowo tego kłamcy, tego wrednego cynika, tego chama - musi zacząć byc PUNKTOWANE. Jego kłamstwa MUSZĄ być prostowane natychmiast! Bo niedługo wmówi że to duch Wawelczyka podpisał się pod założeniami do pakietu klimatycznego...bezczelny chamowaty oszust !! A stojaki do mikrofonów potwierdzą w swoich gadzinówkach.
I jeszcze jedno: "Przed rozpoczęciem obrad odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego". A dlaczego nie odprawiono kościelnych guseł???!!!!"Równolegle z obradami kongresu, który po otwierającym wystąpieniu prezesa partii został zamknięty dla dziennikarzy, odbywały się dyskusje panelowe z udziałem zaproszonych ekspertów. Zaplanowano kilkanaście paneli, w tym m.in. o pracy, wsi, infrastrukturze i energetyce, polskim przemyśle, Polsce w Europie i na świecie, służbie zdrowia, wymiarze sprawiedliwości, emeryturach, samorządzie, edukacji, młodzieży i kulturze. Czyli znów byli z pewnością w Smoleńsku, bo chyba nikt nie uwierzy w to, że to stado baranów ma jakiekolwiek pojęcie o tych zagadnieniach, które mieli za zamkniętymi drzwiami omawiać!!!
A Absmak? Absmak choćby się zesrał NIGDY już nic nie wygra. A tym bardziej wyborów. W Smoleńsku stało się coś niezwykle tragicznego i jednocześnie doniosłego: oberwało mianowicie kaczyńskiej ośmiornicy cztery macki. Już jej nie odrosną...

W oparciu o art.

promuj notkę