wtorek, 29 grudnia 2015

Kościelne "balony" sondażowe





Kościół w Polsce. Przyszedł czas na balony sondażowe, które się wypuszcza aby się przekonać jaki jest rozmiar szkód i zniszczeń. I tak, w roli przeobrażonego "łona, które go wydało" przyszedł do telewizora w habicie ojciec dominikanin powiedzieć narodowi, to co mu kazali na górze udając troskę i świętojebliwe oburzenie. Dominikanin i socjolog Paweł Gużyński w wywiadzie telewizyjnym wystąpił z pozorowaną krytyką stanowiska kościoła wobec tego, co się dzieje w Polsce. W istocie, po bardziej wnikliwym wsłuchaniu się w jego słowa, dominikanin nie krył oburzenia, że ludzie jednak mają oczy i widzą jak kościół kat. przyprawił sobie gębę zausznika gen. Franco w jego pochodzie po władzę absolutną w Polsce.

Ja, nie dam uśpić swojej czujności. Widać jak na dłoni, że Kościół nadal gra na dwa fronty i ma w nosie deptanie wolności obywatelskich. Kościół pozoruje tylko troskę i wypuszcza młodzików na arenę, żeby mieć alibi gdyby coś poszło nie po ich myśli. Bo plan nie wypali przeistoczenia Polski w podległy Watykanowi nowy byt państwowy za 500 złotych inwestycji z naszych kieszeni w ramach tak zwanych sprawiedliwych "przesunięć budżetowych". Już słyszę uszami przyszłości przewrotny głos hierarchy kościelnego nad otwartymi trumnami zabitych w zamieszkach ulicznych: - Rodacy , my ostrzegaliśmy i napominaliśmy lecz nasze wołanie pozostawało bez odpowiedzi. Bla, Bla, Bla !

Ludzie ! Nie dajcie się dalej oszukiwać. Za deptaniem prawa i Konstytucji RP stoi Dziwisz, Michalik i Nycz, najwyżsi hierarchowie kościelni tego kraju. Kościół w Polsce ma ogromne długi wobec państwa i wcale nie zamierza ich spłacać. Grają Polskom na nosie i się śmieją zza wysokich murów ich budynków. Żenada ! Wczytajcie się uważnie w tekst wystąpienia dominikanina socjologa, który poszedł do studia telewizyjnego. Wasza wrażliwość ma losy duszy po śmierci, dowie się, że ojczulek przyszedł zaprotestować przeciwko odbiorowi kościoła w Polsce. On wcale nie ma zamiaru protestować przeciwko zamachowi PiSu na wolności obywatelskie.


promuj




Życzę Wam otrzymywania od życia samych radości,
oraz satysfakcji dzielenia się tymi radościami z innymi 

Szczęśliwego
    Nowego
   2016 Roku

ELIZA

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Redukowanie systemu



Pawel Wimmer do 
2 godz.

Rozwinięte państwa prawa Zachodu budują od dawna dwie rzeczy decydujące o ich poziomie cywilizacyjnym: struktury i procedury. Struktury tworzą ramy, procedury zaś - skuteczne metody działania.
Doświadczenie mówi, że optymalną formą państwa jest demokracja z trójpodziałem władzy, gdzie równowaga jest gwarantowana przez niezależną kontrolę sądową. Jest to zawarte w konstytucji wszystkich demokracji liberalnych, w tym szczególnie państw Unii Europejskiej.
Niezależny Trybunał Konstytucyjny jako sąd prawa bada jego stanowienie, chroniąc konstytucyjne prawa obywateli. Niezależne sądy powszechne badają jego wykonywanie, chroniąc obywateli przed nadużyciami władzy wykonawczej. W ten sposób podberliński młynarz wygrał spór z Fryderykiem Wielkim, a jego 'es gibt noch Richter in Berlin' (są jeszcze sędziowie w Berlinie) jest po dziś dzień przykładem działania sprawiedliwości.

I jeszcze jedno. Cywilizowane państwa budują apolityczne służby państwowe (Brytyjczycy nawet od połowy XIX wieku), które kierują się wyłącznie prawem i wykształconymi procedurami działania, które gwarantują zgodne z prawem i skuteczne wykonywanie zadań. Zgodnie z wolą polityczną rządzącej partii, ale w ramach prawa. To dodatkowy bezpiecznik.
System ten jest (matematyczne skojarzenie) kilkuwymiarową przestrzenią, gdzie są niezależne od siebie wymiary.

Państwo PiS:
- Likwiduje sąd badający stanowienie prawa, czyli Trybunał Konstytucyjny.
- Likwiduje niezależność sądów powszechnych i prokuratury.
- Likwiduje apolityczność korpusu cywilnego i jego odporność na ekscesy polityków.
System (ponownie matematyczne skojarzenie) redukuje się do przestrzeni jednowymiarowej, gdzie decyduje wola jednej partii, a nawet jednego polityka.




czwartek, 24 grudnia 2015

Późny wnuk Lenina






Marks i Engels w "Manifeście komunistycznym" napisali: KLASA ROBOTNICZA NIE MOŻE PO PROSTU ZAWŁADNĄĆ MACHINĄ PAŃSTWOWĄ I URUCHOMIĆ JEJ DLA SWOICH WŁASNYCH CELÓW. Na tej podstawie wódz bolszewików - Lenin, stwierdził, że "rewolucjoniści przejmują władzę nie po to, aby sprawować ją przy użyciu instytucji państwa, ale po to, by zniszczyć to państwo, ponieważ z istoty swojej jest ono wyrazem interesów burżuazji, a demokracja przeobraża się z demokracji burżuazyjnej w demokrację proletariacką, z państwa w coś takiego, co już właściwie nie jest państwem".

Jak widać te nauki wiecznie żywe, tą samą ścieżką wędruje dziś J.Kaczyński, dla którego istniejące od 25 lat instytucje państwa - sądy, TK, Prokuratura, media i inne - to nie instytucjami państwa polskiego, ale instytucje UKŁADU,którego on poszukuje od lat (choć sam siedzi w nim po uszy) więc trzeba absolutnie zniszczyć te już istniejące instytucje państwa i zastąpić je tym, co będzie lepiej służyć obywatelom Polski...Ten wychowanek marksizmu-leninizmu, wpycha Polskę 21 wieku w perspektywę polityczną czasów swojej młodości, próbując wywalić w Polsce drzwi, które już sto lat temu wyłamali (z framugą) bolszewicy Lenina, oczywiście wszystko "dla dobra Polaków", o których już to obywatelach Polski zapomniał. To obywatele ( (niestety, trochę się takich nazbierało) wybrali prezesa, coby wzorem ichniego Boga był w trzech osobach- Prezes, Premier i Prezydent. Każdy krok tego "trio" polega na pokazie siły, a oni tęsknią za potężnym przywódcą, który weźmie wszystkich za pysk, nawet łamiąc prawo, zaprowadzi porządek. Cel uświęca środki. Jest też  w tym kraju drugi naród, szanujący prawo, ceniący wolność. Ale tym "narodem" Kaczyński nie musi się przejmować. On w pogotowiu ma Mariana Kowalskiego i łyse karki, które szybko spacyfikują niepokornych.

Ten bolszewik czystej wody ma kompleks niższości wobec ludzi, którzy w latach 1980-1989 nadstawiali plecy. Więc musi ich zniszczyć, pomniejszyć ich osiągnięcia, żeby jego cieniutka teczka bohatersko spuchła. Dlatego z taką siłą deprecjonuje dawnych opozycjonistów i Wałęsę. Używa więc szubrawców, byłych członków PZPR, prokuratorów stanu wojennego, przestępców.. Oni, zalezni od niego, są gotowi do każdych podłości. Dlatego MUSI zniszczyć TK żeby nikt nie mógł niczego kwestionować, obwoła się Naczelnikiem Państwa i będzie rządził dekretami. I wierzcie, ten skurwysyn dopiero się rozkręca... 

I choć dzisiejsza Polska jest bez porównania silniejsza gospodarczo, społecznie, i politycznie niż Rosja roku 1917, przeciwko PiS-owi przemawia fakt, że dobrobyt Polski jest uzależniony od obecności w organizacjach międzynarodowych, które wymagają przestrzegania demokratycznych procedur.


promuj



Życzę WAM  KOCHANI rodzinnych, spokojnych Świąt

sobota, 12 grudnia 2015

Tam szła Polska!!


Dziś z honorami na moim blogu, felieton autorki:


Renata Rudecka-Kalinowska


Narodziła się nowa „Solidarność”. 
Ma nazwę:
Komitet Obrony Demokracji
Z piękną twarzą uśmiechniętych Polaków, pod bielą i czerwienią polskich flag, pod błękitem i gwiazdami maryjnymi flag zjednoczonej Europy, w poczuciu wspólnej sprawy maszerujących ramię w ramię mimo różnic ideologicznych.. Marsz w obronie demokracji łamanej przez Kaczyńskiego i jego marionetkowego prezydenta jak i równie marionetkowy rząd wiódł KILKADZIESIAT TYSIĘCY ludzi w miejsca dotąd zawłaszczane przez wrzeszczące i nienawistne gęby otumanionego ciemnego luda gotowego bić każdego, kto myśli inaczej niż każe myśleć ich kukiełkowy „naczelnik” - jak to było wiele razy wcześniej i wczoraj i jak sądzę, powtórzy się jutro i jeszcze niejeden raz.
Pal ich licho!
Ogłupiali zwolennicy teraźniejszej wersji PZPR, rządzącej obecnie Polską i wsadzającej na dobrze płatne stołki agentów SB i tak za chwilę przekonają się, że rządzący rzucą im jakiś marny ochłap, jakieś darowanie niezapłaconego abonamentu telewizyjno-radiowego, a z obietnic, zwłaszcza pieniężnych które tak ochoczo goniły ich do urn wyborczych – zostaną im tylko wspomnienia ich własnej głupoty i wstyd z ulegania propagandzie i obiecanemu przekupstwu.
Ważniejsze, że zaledwie w kilkanaście dni powstało społeczeństwo obywatelskie, bez podziałów, bez partyjniactwa – przeciwnie łączące ludzi i sympatyków różnych partii politycznych w Polsce.
Członków KOD, te ponad czterdzieści tysięcy zarejestrowanych zaledwie w kilka dni – to mniej niż uczestników dzisiaj demonstracji w Warszawie. To znak, że ludzie zrozumieli jakie są zagrożenia rządów pis. I poszli je wyrazić.
Dzisiaj przeżywałam wspaniałe chwile patrząc nie na nienawistne, ponure gęby marszów „niepodległości”, nie na kominiarki i bruk w garściach, nie na płonące pochodnie i race, nie na kibolskich bandziorów nazywanych przez Kaczyńskiego dorodną polską młodzieżą.
Dzisiaj patrzyliśmy na POLKI I POLAKÓW, na całe rodziny z dziećmi, na starych i młodych pięknych ludzi. To tam, w tym marszu, szła dumna Polska, Polska europejska, światła i świadoma, a nie ciemnota, nie tandetni i sprzedajni karierowicze, nie udająca katolicyzm moskiewska agentura, wspierana przez część przekupionego lub zastraszonego kleru.
Dzisiaj słuchając komentarzy zawodowych klakierów pis widziałam ich zaskoczenie, ich zszokowane twarze, ich STRACH! To było wspaniałe!
Kaczyński miał czelność, śmiał wczoraj powiedzieć, że przeciwnicy pis to „gorszy sort Polaków”. 
Dzisiaj się dowiedział, mógł zobaczyć na własne oczy i porównać te swoje haniebne demonstracje z tym co było widać na ekranach telewizorów. Mógł przekonać się że na skutek jego polityki dzielenia Polaków jego kariera, jego władza, jego pozycja – zależą nie od lepszego sortu.
W Warszawie i wielu innych miastach Polski szły tysiące, szła nowa „Solidarność”, która będzie się rozrastać i przepędzi niedobitki komuny, które dzisiaj dorwały się do władzy.
TAM SZŁA POLSKA!
I jeszcze jedno, już tak na marginesie – nie mówmy i nie piszmy „Prawo i Sprawiedliwość”. Pisowi bardzo zależy na tym, żeby utrwalać w naszych umysłach zbitkę tych dwóch słów z ich rządami. To prosty chwyt propagandowy. Słyszałam nawet jak Brudziński poprawiał rozmówcę w telewizyjnej audycji, gdy ten powiedział pis.
Pis nie reprezentuje ani prawa ani sprawiedliwości. Pis łamie prawo i niszczy poczucie sprawiedliwości.
MÓWMY I PISZMY pis. Bo tylko tym są.



promuj

                       https://zrzutka.pl/mwsm64
                          dołączcie proszę

czwartek, 10 grudnia 2015

To nas Protasiuk & CO załatwili!!!


Wojsko Polskie - jeszcze miesiąc temu brzmiało to dumnie... teraz zostało sprowadzone do rangi poniżej godności służących w nim żołnierzy, a mundur zostanie poprostu zszargany.













Jaki kraj tacy bohaterowie: jest truciciel i dyktator na Wawelu, bandyta Kuraś na Podhalu, był wysyp Finderów i Dzierżyńskich więc czemu nie może do tego grona dołączyć fajtłapa? W końcu to co stanowi rdzeń polskości pięknie się w te comiesięczne cyrki wkomponowuje: knajactwo starych dziadów, egzaltacja matron oraz fanfaronada jednych i drugich. 


Podobno "Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy", jak mówi porzekadło, może w końcu wyzwoli Polaków z tego balastu i zrobi jakąś rzeź PiSiątek, ma wprawę, raz już przećwiczył na biednych Egipcjanach.



 KOMUNIKAT KOMUNIKAT KOMUNIKAT  





środa, 9 grudnia 2015

Winny czy niewinny, jakie to ma znaczenie?







Andrzej Peruga, handlowiec, 18 czerwca br.jechał autostradą z towarem, z Tczewa do Zduńskiej Woli. Jechał prawym pasem na niemal pustej autostradzie. Nagle poczuł silny wstrząs. Uderzył w coś głową i stracił na moment przytomność. Gdy się ocknął, samochód sunął bokiem po asfalcie, a strażacy wskazali mu mężczyznę z mercedesa (który z kraksy wyszedł bez szwanku). 2 miesiące później handlowiec Peruga dowiedział, że to był to profesor Morawski, kierownik Katedry Teorii Państwa i Prawa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, wówczas członek Trybunału Stanu z rekomendacji PiS, obecnie świeżo zaprzysiężony - nielegalnie - na sędziego TK. Morawski wskazany został przez policję jako sprawca wypadku, poruszając się prawym pasem wjechał w tył jadącego prawidłowo Perugi. Morawski utrzymuje, że on wyprzedzał kolumnę kilku samochodów - od pięciu do ośmiu - jechał nie prawym a lewym pasem, i ze środka kolumny wyjechał PEUGEOT i zajechał mu drogę. Do winy naturalnie się nie przyznaje i dochodzenie trwa od miesięcy. No i co najdziwniejsze, że policjantom powiedział, że jest sędzią TK. Jak w czerwcu wiedział, że go w grudniu namaszczą, jasnowidz czy co?

Żal mi tego Perugi, wpadł na minę. Członkowie PiS są zawsze BEZKARNI. A sam profesor jak widać nadaje się na sędziego z ramienia PiS. Jest stanowczy i nikt mu nie wmówi, że wjechał w samochód, po tym, gdy w ten samochód wjechał.  

Toż to dopiero mataczenie! Samochody jadące jednym pasem gdzie następuje wjechanie "w tył, wina jest ewidentna, bo nawet jeśli któryś z kierowców gwałtownie zahamował, to i tak ten jadący z tyłu MUSI zachować bezpieczną odległość. Tak jest prawo w każdym kraju. Polska jest na Księżycu? Przecież jeśli w tym wypadku handlowiec "wyskoczyłby" ze środka kolumny to z pewnością i inne samochody w tej "kolumny 5-8 samochodów" by ucierpiały, a już z pewnością zatrzymałyby się przy takim wypadku! Ciekawe gdzie biegły z zakresu ruchu drogowego?
No tak, teraz to albo biegły potwierdzi wersję pisdzielskiego profesorka albo już nie będzie biegłym...

A na marginesie, aby zasłużyć na jakiekolwiek stanowisko w PiSie trzeba być prześladowany albo... skazanym - ale ludzie, przecież nikt nie jest doskonały. A takie banałki jak złamanie przepisów ruchu drogowego to kwalifikują co najwyżej na stanowisko wiceministra - vide Kur(ew)ski . Temu profesorowi się udało - jego koledzy profesorowie nie mieli tyle szczęścia i jeździli zgodnie z przepisami... Teraz sędzia okaże się z całą pewnością człowiekiem kryształowym, a tuba Kaczyńskiego z Pałacu, zdejmie z policji ciężar wyjaśnienia sprawy i ułaskawi następnego "niewinnego" - szybko, tanio i przyjemnie.

Zresztą, winny czy niewinny, jakie to kurwa  ma znaczenie? O tym i tak decyduje najjaśniejszy maluch RP, Chomik z Żoliborza.


promuj 


              KOMUNIKAT


sobota, 5 grudnia 2015

Ziemia obiecana



Ryszard Petru 

10 zasad ziemi obiecanej według PiS:

1. Trybunał Konstytucyjny? 
Jaki Trybunał? Sejm wie lepiej, co dobre dla Polaków.

2. 6-latki w szkołach a polscy gimnazjaliści z bardzo dobrymi wynikami w porównaniu z europejskimi rówieśnikami?
Zlikwidować. Wykształconym społeczeństwem trudniej kierować.
Ustawa przygotowana do przegłosowania w Sejmie.

3. Łatwa ścieżka dziedziczenia po śmierci partnera na terenie Unii Europejskiej?

Veto, wspólnie z Węgrami, jako jedyne państwa UE. Bo jeszcze jakiś związek partnerski na tym skorzysta. 
A miliony rodzin polskich emigrantów? 
Ich problem. Przyzwyczają się.

4. Teatr, kino? Tylko takie, które zaakceptuje władza.

Minister Gliński już "poprosił" Teatr Stary w Krakowie o pilne dostarczenie zapisów filmowych wszystkich bieżących spektakli w celu oceny ich "artystycznej" wartości .
Za chwilę może z tv zniknie "Jaka to melodia" lub inny program. Emotikon smile 
Bo jak w praworządnym kraju można słuchać artystów takich jak Freddie Mercury lub Elton John?

5. Program In Vitro? Do likwidacji. Modlitwa w intencji znacznie taniej wychodzi. Pigułka "dzień po"? Właśnie rekomendowana do likwidacji.

6. Zarządy spółek publicznych? Najlepiej odwoływać w nocy. Z kilkoma już się udało (Orlen i Enea). Reszta ulegnie i sama zrezygnuje. Prezesi PZU i PGNiG już dali przykład.

7. Emerytury? 
Obniżmy wiek emerytalny, zgodnie z obietnicami. Przecież za ich spełnienie i tak zapłacą inni. Prezydencki projekt ustawy przegłosujemy lada moment.

8. Komisja Nadzoru Finansowego? Też się nam przyda. Szczegóły wkrótce.

9. Giełda Papierów Wartościowych spada na łeb na szyję? 
To nic. Sejm przegłosuje hossę większością głosów. I pieniądze przyszłych emerytów ulokowane w akcjach banków i przedsiębiorstw będą bezpieczne.

10. Media publiczne? Już prawie nasze. Ustawa gotowa. Zdąży wejść w życie 1 stycznia 2016.

Filozofia PiS:
Wreszcie mamy swoje zabawki. 
Bawimy się nimi i niech nam nikt nie przeszkadza. 
Po nas choćby Polska w Ruinie.

promuj

                                              KOMUNIKAT




Ryszard Petru
12 grudnia, godzina 12:00, sobota, Warszawa.

Nowoczesna przyłącza się do Komitetu Obrony Demokracji i zaprotestuje pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego przeciw łamaniu prawa przez Prezydenta i PiS.


Nie musicie zgadzać się z naszym programem.Nie musicie być zwolennikami Nowoczesnej.Wystąpimy jako Obywatele, którzy mówią NIE łamaniu prawa przez Rząd i Prezydenta


Dzień później PiS poprzez swoją demonstrację spróbuje pokazać przewagę.Nie mamy autokarów, które dowiozą tłumy. Nie mamy środków, żeby dać Wam ciepłą herbatę. Ale mam nadzieję, że z dojazdem na własną rękę i termosami z czymś gorącym w środku, będzie Nas jak najwięcej.


Ja będę. Nowocześni będą. Działacze KOD również.

Dołączcie. 
To ma znaczenie.
------------------------------

KOMUNIKAT
KOMITETU OBRONY DEMOKRACJI

Rozpoczęły się szykany wobec inicjatorów Komitetu Obrony Demokracji (KOD). Wczoraj w godzinach wieczornych nastąpił atak hakerski na rachunki bankowe i profile internetowe, w tym na FB, Mateusza Kijowskiego, inicjatora KOD, najbardziej rozpoznawalnego jednego z liderów tej inicjatywy obywatelskiej.

Dzisiaj rano, innemu, jednemu z najbardziej energicznych i zaangażowanych liderów KOD, Andrzejowi Miszkowi, wypowiedziano ze skutkiem natychmiastowym, bez jakiekolwiek racjonalnej przyczyny, lokal najmowany do prowadzenia działalności gospodarczej.

Takie metody stosują władze autorytarne wszędzie na świecie wobec liderów i działaczy społeczeństwa obywatelskiego. Władze nie zostawiają oczywiście swoich „odcisków palców”, ale tylko naiwny może sądzić, że tego typu szykany są przypadkiem. Nie ma wątpliwości, że władza przejdzie do następnej, bardziej brutalnej formy represji.
Zdajemy sobie sprawę, że jedyną skuteczną formułą obrony naszych liderów i działaczy KOD i innych inicjatyw obywatelskich, może być ochrona przez opinię publiczną.

 Dlatego apelujemy do wszystkich mediów o informowanie o tych bulwersujących zdarzeniach, którymi zostali dotknięci Mateusz Kijowski i Andrzej Miszk. Apelujemy do wszystkich organizacji społecznych o wsparcie nas publicznym protestem przeciw tym represjom, bo dzisiaj doświadczają ich liderzy Komitetu Obrony Demokracji, a jutro mogą ich doświadczać wszystkie niezależne od władzy inicjatywy i organizacje obywatelskie.


Komitet Obrony Demokracji

środa, 2 grudnia 2015

A co z ciemną biomasą?


Dwie durne myszy były dumne nieslychanie,
Że je kocur zaprosił do siebie na śniadanie.
Jakoż było śniadanie; kocur dwakroć mlasnął,
Zjadł obie, ziewnął, pierdnął i z powrotem zasnął

A.Waligórski


"Szansą Polski w energii odnawialnej są zasoby geotermalne i biomasa - powiedział na polskiej konferencji podczas szczytu klimatycznego ONZ w Paryżu minister środowiska Jan Szyszko. Dodał, że trzeba myśleć nie tylko o redukcji emisji CO2, ale i o jego absorpcji przez lasy".

A co z ciemną biomasą panie Szyszko? przecież jest doskonałym źródłem gazu z głupków. Rydzyk kiedyś w końcu dostanie Nobla, za poruszenie ciemnej biomasy za pomocą radiowych fal ... A na marginesie - przecież wg PiS nie da się pracować dłużej niż do 65 lat, a Szuszko ma 71, to jak to tak?

Ku pamięci. Kilka lat temu fundacja Rydzyka Lux Veritatis, która ma koncesję na poszukiwanie i wydobycie wód geotermalnych, za rządów PiS w 2007r. dostała 27 mln zł na wykonanie odwiertów. Po upadku rządu Kaczyńskiego umowa została  wypowiedziana ze względu na liczne uchybienia we wniosku. Rydzyk kontynuował odwierty, a część kosztów pokrywały daniny wiernych, ale były niewystarczające. Wpadli na pomysł (jeszcze jeden) i utworzyli spółkę "Geotermia". W zarządzie spółki naturalnie zasiada środowisko związane z Radiem Maryja, a jej prezesem jest kto? Redemptorysta Jan Król!!!

Pamiętam rok temu wielkie oburzenie jak chamidło GłodnaKryśka zwymyślała dziennikarkę (o boże!!!) w Sejmie wytykając jej niekompetencję i brak profesjonalizmu. I ku własnemu zdziwieniu przyznam- ona ma rację. To media wsadziły PiS na tron władzy. Przed wyborami, kiedy PiSowcy powtarzali jak mantrę "Straszenie PISem już nie działa!Co z taśmami prawdy itp", żaden dziennikarz się tym nie zajął, tylko walili w Platformę jak w worek od kartofli... Żaden dziennikarzyna nie zająknął się jak to ówczesny premier Kaczyński i prokurator Ziobro na konferencji prasowej w lutym 2007 zapowiadali utworzenie cenzury. No to będziecie ją mieli teraz, tylko nie płaczcie. Za póżno. Już pozamiatane. 

Być dziennikarzem trzeba mieć wiedzę a nie niczym nie poparte wyobrażenia o swojej roli w mediach. Mówią, że media to IV władza, a ja mówię - idioci do IV potęgi.

Ciekawe, co na pomysły pana Szyszko, szef Solidarności DUDA? Co z polskim węglem, którego nikt w Europie nie chce. a teraz w Polsce? 

promuj 

               


wtorek, 1 grudnia 2015

Truciciele

































Komisja Europejska właśnie opublikowała raport na temat jakość powietrza w UE. Nie napawa optymizmem. Zdjęcie przedstawia zanieczyszczenie rakotwórczym benzo[a]pirenem, po kliknięciu w link można znaleźć mapy dla innych zanieczyszczeń powietrza.

"O problemie smogu i zadymienia w Polsce głośno jest ostatnio głównie za sprawą kłopotów mieszkańców Krakowa. Jednak raport KE wskazuje, że cały kraj przekracza normy emisji. Dotyczy to zarówno cząsteczek stałych jak i rakotwórczych benzopirenów. Zanieczyszczenia trafiają potem do upraw oraz pasz zwierząt i trują nas podwójnie, nie tylko poprzez to czym oddychamy. "

http://www.national-geographic.pl/aktualnosci/dymimy-najwiecej-w-europie-ke-publikuje-raport#photo