środa, 16 marca 2016

Baczność generałowo, teraz ja mówię!!!!



Generałowej Błasikowej nie podoba się zatrudnienie w TVP dziennikarza Sufina, bo pracując poprzednio w TVN24, krytykował jej "śfientej pamięci" męża, i ona daje J.Kurskiemu szansę naprawy tego błędu: "Mam nadzieję, że danie posady komuś takiemu wynikło z nieuwagi, a nie z celowego działania". Czyli albo Kurski z hukiem wywali Sufina posypując głowę popiołem, albo prezes Kaczyński zwolni Kurskiego, bez posypywania... Czy wdowom smoleńskim można wszystko? 



Pani Błasikowa, o ton niżej proszę!!! Nie jesteśmy na pokładzie TU...Proszę zrozumieć, że honoru Polski, kiepski generał nie odwołany po pierwszej spowodowanej katastrofie nie wzmacniał. Niestety. Już przed wylotem   nie pozwolił kapitanowi Protasiukowi przywitać Prezydenta RP na schodach samolotu (co jest rutyną i obowiązkiem kapitana) i sam złożył prezydentowi meldunek o gotowości do wykonania zadania.

To jeden z winowajców tej tragedi, jedyny, który swoją wiedzą lotniczą i stanowiskiem mógł zneutralizować niewiedzę dysponenta lotu i uchronić pilotów przed pokusą nurkowania we mgle. Znał procedury, bo był jednym z ich twórców, co sama pani podkreśla przy każdej okazji, a mimo to wsiadł na pokład z prezydentem i innymi dowódcami i dopuścił do lotu mimo braku warunków na start. W sumie jest więc współwinny tej katastrofy. Czy to się Pani podoba czy nie. 

Co prawda po śmierci odpowiedzialność względem kogoś jest niemożliwa do wyegzekwowania, ale trzeba głośno o tym mówić, a nie epatować publikę słowami o honorze. Tak jak nie musimy wcale się zastanawiać czy generał był w tym kokpicie czy też nie, bo przecież jego ciało znaleziono tam gdzie ciała ludzi znajdujących się w kokpicie, a pani chce abyśmy uwierzyli, że siedział w 10 rzędzie i jadł pączka. A popuszczając wodzy fantazji, to moglibyśmy również przypuszczać, że i Lech Kaczyński był w kokpicie, bo znaleziono w jego trumnie nogę z generalskimi lampasami.....

Pani Błasikowa, gdyby miała pani odrobinę rozumu, swoje żale wylewałaby pani na grobie swojego "dowódcy", a nie w mediach. Ale widać tyle ma pani rozumu, ile generał miał "honoru". I proszę przestać z tymi "męczennikami i bohaterami", to nie byli żadni bohaterowie ani żadni męczennicy, a kompletni durnie, a martwy dureń nie staje się automatycznie bohaterem dlatego, że zabił siebie i innych, droga pani. I jeżeli już pani kogokolwiek oskarża to proszę oskarżyć J.Kaczyńskiego za wymuszenie lotu do Smoleńska i telefoniczne wymuszenie lądowania, swego męża Błasika za utrudnianie pilotowania samolotu i nieuprawnioną obecność w kabinie podczas lotu, jak i  J.Sasina, Łopińskiego oraz A.Dudę za organizację tego lotu. 

Teraz moja kolej pani Błasikowa. JA ŻĄDAM REHABILITACJI ZAŁOGI TU-154 I ZWRÓCENIA IM HONORÓW, BO TYLKO ONI POLEGLI. Wykonywali rozkazy, będąc zniewolonymi, pozbawionymi możliwości prawidłowego wykonywania żołnierskich obowiązków. Zniewolonymi przez Prezydenta i Dowódcę Sił Powietrznych.

I na koniec, dlaczego pani sądzi, że te gwiazdki na epoletach gen.Błasika są pani przypisane? Tytułomania które opanowała "twarde jądro" rodzin smoleńskich dochodzi do paranoi, jak i fakty co do "dokonań" niektórych mężów wdówek w życiu małżeńskim.


promuj 

71 komentarzy:

  1. po incydencie gruzińskim i mgle w smolensku wg mnie przyczyna tej tragedii mogła być tylko jedna i tylko jest problem czy prezydent z generałem czy którys samodzielnie naciskał na pilotów. pewnie generał chciał być super generałem i skończyło się nie super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ... skończyło sie też super! Superjebnięciem o glebę.

      Usuń
    2. ale dlaczego nazywacie te kobiete generalowa ona jest lub byla zona generala i tu sie jej rola konczy

      Usuń
    3. to nie podlega dyskusji. sprawcą tej katastrofy bezpośrednio był gen. błasik zapewniając pilota że manewr lądowania musi zostać wykonany. ten chłopak do końca twierdził że to niemożliwe . pośrednio niestety,winny jest tylko jeden. KARAKAN. TO ON ZMUSIŁ LESZKA STRACHLIWEGO[swojego bliźniaka] do lądowania w smoleńsku. błasik natomiast wykonał polecenie. zmusił pilotów do lądowania, czego efektem była rzeczona katastrofa. TYLE.

      Usuń
    4. Generałowa to żona generała...

      Usuń
    5. PASAŻER Błasik witał pierwszego pasażera w drzwiach do samolotu na lotnisku Okęcie - jakim prawem pozbawił tego prawa jedynego uprawnionego do tego ceremoniału dowódcy załogi?
      Czy przypadkiem nie obawiał się,że kapitan Protasiuk poinformuje prezydenta o niepewnych lub wręcz uniemożliwiających lądowanie w Smoleńsku warunkach atmosferycznych?

      Usuń
    6. trzeba pamiętać ze prezydent był po imprezie urodzinowej i dlatego się spóźnił a i prawdopodobnie był jeszcze na tzw kacu ale o tym się nie mowi

      Usuń
  2. W II RP aby zostać żoną oficera, panna musiała wykazać się stosownym pochodzeniem (do czwartego pokolenia wstecz), a co najważniejsze, legitymować się wykształceniem na poziomie co najmniej dużej matury. Poniżej tego poziomu kandydatki, jeżeli nawet oficer uzyskał zgodę zwierzchników na takie małżeństwo, to mocno tracił na możliwościach awansu.
    Dopiero po obejrzeniu filmu "Katyń" moja córka powiedziała, że już rozumie skąd aż takie wymagania. Żona oficera nie mogła przynieść mu najdrobniejszej ujmy, ani za jego życia, ani tym bardziej po jego śmierci.
    Pani Błasikowa, pod każdym względem, daleko odbiega od tego ideału. Nawet bowiem usiłując bronić honoru męża, robi to tak głupio, że tylko bardziej go pogrąża i ośmiesza.
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzając się z całokształtem Twojej wypowiedzi, co do obowiązującej zasady, Ikko, ośmielam się jednak przypomnieć, że Pan Generał Anders niestety zbyt wysokimi standardami w życiu prywatnym się nie popisał, wymieniając prawowitą małżonkę na nowszy model, czyli frywolną szansonistkę, czego skutki okazały się dla nas odczuwalne do chwili obecnej, niestety...

      Usuń
    2. Jak już o rodzinach "smoleńskich" mowa, to wreszcie dostała po nosie mecenaska (Wasserman).

      "Ubolewam, że osoba, która jest absolwentem tak znamienitego uniwersytetu jak Uniwersytet Jagielloński, i posiadająca takie nazwisko, pozwala sobie na taką nierzetelność naukową - powiedziała konstytucjonalistka."
      http://www.tvn24.pl/konstytucjonalista-trybunal-konstytucyjny-podlega-tylko-konstytucji,627974,s.html

      Pod spodem komentarz:
      (pulpie) "Kolejne pisowskie kłamstwo legło w gruzach, kolejna absolwentka prawa UJ nagina to prawo lub zwyczajnie kłamie, kolejny ekspert odcina się od działalności "drużyny" ... I tak jest ze wszystkim - kłamią, nie przestrzegają prawa, powołują się na rzekome opinie, których autorzy muszą potem tłumaczyć, że nie to mieli na myśli. I tak to się kręci w pisowskim światku. I kręcić się będzie bo uczciwymi metodami ci ludzie nie są w stanie obronić swoich racji bo te racje same w sobie są nieuczciwe. PS: na co liczyła panienka Wasserman, że się nie wyda?"

      Dodam, że już gdy z pasją oburzała się na rzekome "przestępstwo" TK polegające na wcześniejszym przygotowaniu projektu orzeczenia, zastanawiałam się, gdzie ona aplikację robiła (tatuś jej załatwił bez praktyk w sądach?). Skoro nie wie, że prawie zawsze, prawie każdy sędzia, przygotowuje sobie takie notatki, w tym projekt wyroku i uzasadnienia, przed rozprawą, na podstawie pism i innych dokumentów procesowych. Dotyczy to zwłaszcza sadów administracyjnych, oraz tych postępowań przed innymi sądami, gdzie mniejsze znaczenie mają dowody z zeznań stron i świadków. Wszak taki "projekt" zawsze można wrzucić do niszczarki, gdyby fakty ujawnione na rozprawie były inne. W dodatku, bardzo często powierza się tego typu pracę aplikantom, właśnie po to by ich nauczyć zawodu. Oczywiście sędzia takie "wypociny" aplikanta koryguje. Bywa, że po wielokroć.:-)))

      Pomyślności.

      Usuń
    3. I co z tego, że dr Haczkowska utarła nosa Wassermanównie ? Każdy słyszy / czyta to, co jest w stanie pojąć, a akurat lud smoleński łyka wyłącznie karmę zadawaną mu przez "orłów i orlice" Temidy z PiSu.

      Usuń
    4. U.J. to może i on jest znamienity, ale dla nas. Czytałem lat temu parę rankingi uniwersytetów i U.J. tam był - ale na dalekim miejscu, jeśli pamięć mnie nie myli, to daleko za 1-szą setką. To wiele tłumaczy, nawet profesora prawa i ginekologii w jednym. Dociekliwi wiedzą o kim piszę.

      Usuń
    5. PO 1945 w stosunku do żony oficera było tylko jedno wymaganie - miała nie pracować, aby jej kariera nie stała na przeszkodzie możliwości przenoszenia męża z miejsca na miejsce. Ile inteligentnych, samodzielnie myślących kobiet, poszłoby na coś takiego?
      Milena.
      No, i mamy odpowiedź, skąd tyle "mądrości" w pani generałowej.

      Usuń
    6. To jest prawda,wyścielanie sobie drogi życia przez Błasik-ową jest dnem ponad wszystkim.

      Usuń
    7. Z tą wypowiedzią nie mogę sie zgodzić, nie było takiego wymogu. Jeżeli tylko była taka możliwość, to żony pracowały. W tzw. "zielonych garnizonach" zwykle nie było pracy dla żon i wówczas z jednej wojskowej pensji żyło się ciężko.. A częste przeprowadzki nie były łatwe, miłe i przyjemne zarówno dla żon jak i dla dzieci. Często oznaczały wielomiesięczną rozłąke rodziny. Jestem córką emerytowanego żołnierza oraz żoną obecnego. Zawsze pracowałam, mam solidne wykształcenie i nie uważam abym była osobą pozbawioną inteligencji, samodzielności....

      Usuń
    8. Żeby wypowiadać się o oficerach...należałoby poznac to srodowisko a najlepiej ukończyć szkołę oficerską

      Usuń
    9. Te wojskowe pensje nie były znowu takie biedne. Bez przesady. Ojciec mój był pracownikiem cywilnym wojska, mieszkałam od piątego roku życia w bloku wojskowym, przyjaźniłam się z córkami i synami wojskowych. Znam dobrze to środowisko. Pamiętam doskonale okres "nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera". Znam też rodziny wojskowe z przed wojny- stryj był oficerem Wojska Polskiego- zamordowany w Katyniu.Mieszkając w bloku wojskowym , wiem dobrze ile kobiet pracowało i jak były wykształcone. Potem wojsko wymagało żeby oficerowie troszkę się douczyli przynajmniej maturę. Wojsko miało swoje sklepy, dopłaty do mieszkań, remontów, ekwiwalenty, rozłąkowe itd, itd - nie wszystkim odebrało pamięć.

      Usuń
  3. Trochę sobie poczytałem, z różnych źródeł, o Błasiku - kim on był. Rosjanie, po znalezieniu jego zwłok i ich położeniu, twierdzili że był w kokpicie, później że znaleziono alkohol w jego krwi. Ja im daję wiarę. Spotkałem też opinie że to prawdopodobnie on pilotował samolot, ale tego nie sposób potwierdzić, choć możliwe jest że zdjęto odciski linii papilarnych z wolantów, o ile się zachowały. O Błasikowej szkoda gadać, prawdą jest że wojsko brało wszystko, z wyjątkiem tego "co chowało się w ziemi lub uciekało na drzewo".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w to wierzę tak na pewno było od początku wielka szkoda tej załogi oni powinni dostać medale i honory .A niech Blasikowa nie opowiada o mężu jaki to uczciwy wystarczy popytać się w jego pracy kim był .Jaki honorowy uczciwy idzie się przewrócić jak ona o nim mówi.Śmiech tak na takim stanowisku jej mąż był a pozwolił lecieć jednym samolotem takiej elicie Elitą to była załogo i parę osób w tym a reszta leciała za nasze pieniądze to co to za elita która nie zapłaciła za lot

      Usuń
    2. Żal tych młodych.Miał być capstrzyk na siłę, miało być pokazowo. Wybory szły,niskie sondaże. Zginęło 96 osób.Teraz atak jest zagluszaniem sumienia. Cynizm i taniec na grobach. To sie zemsci.

      Usuń
    3. Jeża przez lejek -:)))

      Usuń
    4. Jeśli wierzysz Rosjanom. ..to kim ty jesteś. Tak się składa że kończył te same szkoły co Gen. Błasik..i nie życzę sobie żebyś obrażał ludzi których nie znasz i juz nie żyją.

      Usuń
    5. Słuszniej byłoby merytorycznie-lot odbył się zgodnie z procedurami?
      Załoga miała uprawnienia?
      Generał Błasik miał prawo być w kokpicie, załoga była odpowiednio przeszkolona?
      Tak samo broniłeś dobrego imienia dowódcy lotu nad Gruzją?
      Wtedy kiedy go poniżano i obrażano? Kiedy nazywano go tchórzem? Gdzie był wtedy jego dowódca generał Błasiak- bronił go i przepisów? Dlaczego nie wystąpil w obronie swojego pilota. To prezydent ma prawo decydować w gdzie lecą,gdzie i kiedy lądują?! A dlaczego śmigłowiec z którym leciał Miller spadła jak żaba w pomidory a mówiło się ,że pilot doskonale wylądował. Bo pilot był źle wyszkolony w takich warunkach musiał złapać oblodzenie a instalacja przeciwoblodzeniowa nie działała! W każdej katastrofie wojskowej wybija się ignorancja, nie doszkolenie, ryzykanctwo i jakoś to będzie! no to i było! Tylko wniosków ciągle brak!

      To nie kwestia obrażania ludzi- to kwestia uczciwego wskazania błędów które doprowadziły do kolejnej już katastrofy i z żadnej, nie wyciągnięto wniosków które zapobiegałby takim katastrofom w przyszłości!

      Usuń
  4. Tylko wróg lub kretyn wpakował tylu znakomitych ludzi do samolotu,wysłał na kiepskie lotnisko w paskudną pogodę,wybrał nie kompetentną załogę, bez prawa do zapasowego lotniska.Kto to jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwal się od załogi!!!To byli najlepsi piloci!!!

      Usuń
    2. Pierwszy sekretarz komitetu centralnego PIS

      Usuń
  5. Współwinny katastrofy podobno goli się z zamkniętymi oczami, wszystko z lęku przed spojrzeniem prawdzie w oczy. Wyrzuty sumienia pomagają mu w kreowaniu wroga. Oto pisia karykatura patriotyzmu, pojęcia zeszmaconego i obrzydzonego do imentu przez prawaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mogłoby wyjaśniać bardzo wysoko golone baczki...

      Usuń
    2. begonijka17 marca 2016 01:07

      Przyczyna tak wysokiego golenia baczkow moze tez byc megalomania Begonijko. Wydaje mu sie ,ze ma glowe wyzej:-:)))
      Z humorem i milego dnia zycze.

      Usuń
    3. Znasz-li ten kraj,
      Gdzie ciemnota dojrzewa,
      Geniusza blask
      Umarłe ożywia drzewa.
      On mędrcem jest
      Ruiny dawne stroi,
      Gdzie buja fałsz
      A sumienie boli.
      Znasz-li ten kraj?
      …………………

      Usuń
  6. olo_amsterdam17 marca 2016 01:21

    Dla mnie p.Błasikowa to postać odrażająca. Przed 1939 rokiem nigdy by nie została żoną oficera Wojska Polskiego .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóz przy mężu nie znaczyła nic ,a petunia non olet ,więc zgrywa nieutuloną w żalu wdowę po "ideale... a forsa sama płynie od pisu

      Usuń
  7. Zauważyliście iz Macierewicz unika jak ognia "śladów na ziemi" coś tam bąknie ze "brzozę złamano wcześniej", ze samolot "wyrył dół w mietkim" i to jest nieprawdopodobnie mały dół.Ze rozleciał sie /wybuchł/teraz na 18 m ect.i ani słowa iż ten samolot lecąc "wykosił" setki krzaków,gałęzi drzew Unika tego bo zaprzecza to jego "teoriom lotu" tego samolotu oraz tłumaczy "ogień z dyszy" silników położonych niżej
    Unika bo padło by pytanie Kiedy te ślady niskiego lotu Rosjanie odwzorowali w lesie.Przed lotem ? To zdjęcia satelitarne i świadkowie widzieliby by przecież cala tę "podgotowke"Przygotowanie legendy katastrofy
    W trakcie, czy zaraz po katastrofie ? To te setki "ogrodników" ze sprzętem biegające od granic wąwozu az do miejsca katastrofy byłyby widziane, a musieliby to zrobić nim jeszcze mgła opadła bo obraz z satelity ujawniłby mistyfikacje.A ludzie dostrzegliby czynność wbijania w brzozę, fragmentów skrzydła/co jest niemożliwe bo ślady narzędzia wbijającego dobry ekspert zaraz rozpozna/
    Pomijając juz ewidentne działania tj mówienie iz Komisja Lotnicza Milera działała na czyjeś zlecenie /czyli zdrajcy/ pomijając juz przeszukanie w miejscu i pracy eksperta od fonoskopii, który "usłyszał głos Błasika w nagraniu /czarnej skrzynki/ i wmawianie temuż "kto mu to zasugerował jak na dłoni widać iż chce wszystkim wmówić iż "zamach był" a dobrana Podkomisja ma to jeszcze uwiarygodnić
    Pomoc w tym mu ma usuniecie Raportu Milera ze stron internetowych gdzie zdjęcia drzew i krzaków na "torze lotu" wiele mówią
    Tak to ciemnemu ludowi wmawia się "swoje prawdy"
    Ciekawy kraj gdzie ciemnemu ludowi widzącemu ze np "samochod na drodze wbił się w drzewo" można wmówić,Iz "przyczyna wypadków było"zderzenie czołowe" z innym samochodem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochany ta komisja juz nas kosztuje ponad 3 miliony...i tylko po te kasę te gnojki pędzą ....co im tam prawda....co im tam honor jak pieniądze nie śmierdzą , ani Kaczyńskiemu ani błasikowej...i tak to gowno będa wałkować aż dom skutku....czyli az do czasu aż tą cała bandę oszołomów pogonimy

      Usuń
  8. Beznadziejnoscia mnie napawa to ciagle szukanie winnych tragedii smolenskiej.
    Macie oczy ku widzeniu ,uszy ku slyszeniu i ani nie widzicie ani nie slyszycie.
    Naczelny winowajca jest jeden. I ma imie i nazwisko i nawet kota(sic!)
    Pan kazal;sluga musial i oczywiscie wina slugi!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachcialo mi sie troche poczytac na necie o p. Blasik i trafilem na jej wypowiedz w bardzo powaznym tygodniku prasy polskiej zwacym sie "Gosc Niedzielny". Usmialem sie az do bolesci!A ta wypowiedz Macierewicza o broni elektromagnetycznej -cymes!
    Chyba zaprenumeruje tego szmatlawca. Finalement - smiech to zdrowie:-)))

    http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/487581,ewa-blasik-wdowa-smolenska-general-andrzej-blasik-wiedzial-o-zamachu.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Henri, to specjalnie dla ciebie :) :) https://www.facebook.com/sokzburaka/videos/1744325802468107/

      Usuń
  10. Te teorie Antkowe to ściema i puszczanie dymu i sztucznej mgły by nie skierować śledztwa na właściwe tory hehehe. A miesięcznice??? to oczywiste, że są to miesięcznice pokutne, za udział i przyczynienie się do śmierci, jak sądzę nawet najgorszy łotr miałby wyrzuty sumienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. D o k ł a d n i e !!!! To tez antkowe być albo nie być !!!

      Usuń
  11. Myślałem, że " eksperymenty " na puszkach od piwa, parówkach, makietkach... spowodują wreszcie zakończenie paranoi, p.t.: " Mord smoleński ".
    Jakiż ja byłem naiwny. Nie dość, że kompromitacja nie spowodowała otrzeżwienia, to jeszcze przysporzyła zwolenników religii smoleńskiej.
    Im większa brednia - tym większy wzrost poparcia. Wbrew jakimkolwiek zasadom logiki, elementarnej przyzwoitości, o zasadach i prawach fizyki - nie wspomnę.
    Dziś dziwię się, że posiadacz nagrania z rozmowy pomiędzy bliżniakami, w ostatnich minutach przed tragedią... nie ujawnia jego treści!
    Jakimi " interesami " się kieruje? Bo, że takie nagranie istnieje - nie mam najmniejszej wątpliwości.
    A wdowa Błasikowa, na trupie szanownego małżonka, zbija " kapitał " polityczny... Może kaczor zleci jej stanowisko jakiegoś vice-ministra? A może i całego? I aspekt materialny - też jest godny zabiegów!
    Wyjątkowe qrewstwo, które trudno spokojnie komentować...
    A teraz jeszcze ta: " tajna broń elektromagnetyczna " :( I ten wariat niedawno jeszcze żądał od sojuszników dostępu do broni atomowej...
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale to nie o to chodzi kto ma racje i jaka jest prawda...tym oszołomom łącznie z błaszczykową chodzi tylko o wydrenowanie jak najlepszej kasy na swoję porąbane teorie

      Usuń
  12. Kurskiemu nie zaszkodzi troche jadu od swojakow.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jasna cholera!
    To video mnie przerazilo!
    One-te Ruskie- i u nas we Francyji chyba podobne "eksperymenta" robia. Bodajze dwa tygodnie temu koles ( pastor:-))),naprawde pastor), zaprosil mnie na aperitifa. Byla prawdziwa ruska wodka "Русский Стандарт";
    Bardzo modna u nas bo ma 40° a nie jak wodki w/g "ewropejskiego standartu" , nawet te oryginalne polskie, 37,5°.

    Cosik musialo w tej eksportowanej do Francji wodce byc -jakie elektromagnetycze jony/atomy czy cus- bo po drugiej 0,75 tak mnie podloga przyciagnela ,ze nie moglem sie podniesc.

    Jeszcze siedze i mysle.

    Milego dnia Elizo,



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      "Łonego " czasu - słusznie minionego - propaganda twierdziła, że tego AIDS-a, to amerykańce, w walizkach przywieżli!
      Podstępnie i zdradziecko - chcąc osłabić " wadzę ludową ":)
      Czym te dzisiejsze brednie macierewicza - różnią się od tamtych?
      Kaczor gomułkowszczyznę - ma w parszywych genach:)
      Stanisław

      Usuń
    2. http://www.radiosochaczew.pl/prima-aprilis/

      Usuń
    3. buziaki i na zdrowie

      Usuń
  14. Ostatnio zaslyszany kawal ( co wrazliwszym polecam zaslonic oczy czytawszy):

    Jaka jest roznica miedzy katopisiolem a spermatozoidem w anusie. Nie ma zadnej;
    Obydwoje maja ta sama szanse stac sie kiedys normalnym czlowiekiem.

    Ostrzegalem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. e tam ...gadasz Waśc durnoty nigdy kaczorek nie stanie się Człowiekiem

      Usuń
  15. No to sie "ubawicie"
    Ks. Małkowski: przynależności do KOD-u nie da się pogodzić z praktyką wiary katolickiej

    - Przynależności do KOD-u nie da się pogodzić z praktyką wiary katolickiej, z przyjmowaniem komunii świętej. KOD związany z obecną opozycją, a poprzednią władzą, popiera to, do czego poprzednia władza dążyła i dąży nadal, jako opozycja. Czyli do osłabienia państwa polskiego na rzecz "mafii", oligarchów, służb specjalnych i budowania na gruzach Polski pewnego rodzaju kondominium rosyjsko-niemiecko-izraelskiego - mówi w wywiadzie opublikowanym w serwisie fronda.pl ks. Stanisław Małkowski.
    http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ks-malkowski-przynaleznosci-do-kod-u-nie-da-sie-pogodzic-z-praktyka-wiary-katolickiej/1gl4rn

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Przynależności do KOD-u nie da się pogodzić z praktyką wiary katolickiej"
      Ma rację , choć to wariat! Dlatego wybrałem KOD !!!!!!
      Stanisław

      Usuń
    2. na Sląsku takim idiotom mówimy;' nie fanzol synek bo pierdoły godosz

      Usuń
    3. sorki Stanisław to było do W.i.e.s.i.e.k

      Usuń
  16. No to sie ksiezulek wygadal z ta mafia. Bo w Polsce jest tylko jedna; TA mafia!
    Masochista jaki ci on czy co?
    ***
    Dobry jest pod spodem komentarz "podkarpaciaka":
    -"Ksiądz też człowiek i też może być idiotą"



    OdpowiedzUsuń
  17. Zanim uderzył o brzozę. (z forum)
    1 Pierwsza przycięta brzoza 54°49’31,21” 32°3’39,20” 239 1099 -39 1098 10
    2 Pierwsza kępa młodych brzózek 54°49’30,34’’ 32°3’29,84” 246 932 -59 929 4
    3 Druga kępa młodych brzózek 54°49’30,43’’ 32°3’29,11” 246 919 -54 917 4
    4 Brzózki i młode topole 54°49’30,07’’ 32°3’28,09” 247 901 -64 899 4
    5 Brzoza – utrata fragmentu lewego
    skrzydła 54°49’30,01’’ 32°3’25,51” 250 855 -63 853 5,1
    6 Drzewa o średnicy konarów około
    15 cm 54°49’30,13’’ 32°3’22,87’’ 253 808 -57 806 9
    7 Linia energetyczna 54°49’30,01’’ 32°3’21,13’’ 253 777 -59 775 7
    8 Świerki 54°49’29,77’’ 32°3’18,43’’ 254 729 -64 726 13
    9 Brzoza 54°49’29,59’’ 32°3’17,29’’ 254 709 -68 706 13
    10 Świerk 54°49’29,53’’ 32°3’16,27” 256 691 -71 687 8
    11 Topola 54°49’29,53’’ 32°3’15,13’’ 257 671 -68 668 13
    12 Topola 54°49’29,23’’ 32°3’13,39’’ 257 640 -76 635 13
    13 Kępa drzew 54°49’28,99’’ 32°3’12,00’’ 255 616 -82 611 10 zwiń

    OdpowiedzUsuń
  18. No i stało sie.
    Kazik L., znany w okolicach kierowca i posiadacz samochodu ciężarowego zabił się w wypadku.
    W gęstej jak mleko mgle przywalił w przydrożne drzewo i wyzionął ducha.
    Policja badając ślady stwierdziła, ze nawet nie hamował. Odczyt tachografu wykazał, ze jechał z prędkością 140 km/godz, czyli ponad 2 razy szybciej, niż dozwolone na tym odcinku. Byl ponadto za kierownica 16 godzin.
    Ludziska najpierw uwierzyli, ale serdeczny przyjaciel Kazika od wybitki i wypitki miał wątpliwości. Przecież bywało, ze wypił litra i jechał bez problemu, mówił Marcel A. Nie mógł tak sobie zabić się z powodu mgły.
    Z pomocą bezinteresownie przyszli lokalni specjaliści, w tym kowal i najlepszy w okolicy producent "paliwa" z żyta, jako ekspert od chemii.
    Kowal, Bieniek W. popatrzył na ślady na drzewie, później jeszcze raz popatrzył, myślał długo i w końcu stwierdził: te ślady są kilka centymetrów wyżej, niż by tego oczekiwał. Później na poboczu ustawił prymus i do garnka wrzucił parówkę. Kiedy ta pękła, krzyknął z podniecenia: - a nie mówiłem?! Zeby było mało, to jeszcze wyciągnął kalkulator i metrówkę. Cos pomierzył na drzewie, policzył i krzyknął triumfalnie: samochod tedy wcale nie przejeżdżał!!! Gdyby przejeżdżał, to tego drzewa by nie było, bo samochod globalnie jest twardy a drzewo miękkie.
    Specjalista od chemii zebrał z pnia kawałeczki lakieru i wrzucił do "roztworu" własnej produkcji, zamieszał podniósł do góry i obejrzał pod światło. Powiedział tylko "dziwne", ale takim tonem, ze wszyscy od razu wiedzieli.
    Później to się zaczęło. Goska B. przypomniała sobie, ze noc przed wypadkiem pies sąsiadów dziwnie się zachowywał. Później Brudon J. przypomniał, ze widział, jak dwóch gości, których Kazik kiedyś wykiwał na transporcie, gadało w barze przy flaszce wódki i rozchodząc się do domu przybili sobie żółwika. Malo tego, znany we wsi bloger, który z racji plam na awatarze nazywany jest "Łaciaty", dowiedział się, ze dwie wioski dalej zmarła kobieta, z którą Kazik L. zatańczył trzy lata temu po pijaku na dożynkach gminnych. No to wtedy we wsi już zawrzało. To nie mógł być przypadek. Nic nie pomagały nawoływania innych, ze miała 86 lat i od dożynek nie wychodziła z łóżka, bo Kazik L. tak ja wtedy w tańcu wyszarpał. Nowe fakty wychodziły na jaw szybciej, niż można było je ogarniać. Roniek J., zwany "bleferem", oświadczył, ze jego zdaniem, to Kazik w tym dniu był w innym województwie i ze pewnie samochod ktoś podrzucił na miejsce domniemanej katastrofy. Później okazało się, ze kłamał, ale ludzie uznali, ze w dobrej intencji.
    We wsi wre. Ludzie domagają sie wydania wraku ze składu złomu w sąsiedniej gminie i powołania międzygminnej komisji dla oczyszczenia Kazika z zarzutu piractwa drogowego i znalezienia winnego jego męczeńskiej śmierci.
    Puki co, to postawiliśmy pomnik i parę tablic, ale nie zamierzamy na tym poprzestać. To będzie długa i twarda walka, ale prawda musi byc po naszej stronie, bo mamy przecież poparcie proboszcza. (z netu)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie napisane. I choć prześmiewcza forma zwykle brzmiałaby wobec tragedii źle, to w tym wypadku tak nie jest. To wyznawcy sekty smoleńskiej sponiewierali wizerunek ofiar i pamięć o nich.
      Błazeńskie teorie lansowane niemal od chwili katastrofy powodują że tylko śmiać się już możemy.
      A historyjka Kazika - świetna !!!!

      Usuń
    2. super!!!!!!!! gratulacje za poczucie humoru:)

      Usuń
    3. Też mi się to bardzo podoba i przestałem pisać w powadze o zdarzeniu. 7 lat, żałoba minęła, prawda okrutna,ale nas wyzwoli.

      Usuń
  19. Dowcip dnia: "Panowie, ja nie jestem reżyserem w teatrze kukiełek. Wbrew temu, co się o mnie mówi, nie steruję ręcznie całym obozem władzy – parlamentem, rządem i prezydentem. Tak nie jest." http://www.rp.pl/Polityka/303179851-Kaczynski-Nie-jestem-rezyserem-w-teatrze-kukielek.html#ap-3
    No i jeszcze ta "pamięć instytucjonalna"... Niestety to jednak nie jest śmieszne. Serdecznie polecam przeczytanie całego wywiadu. Wieje grozą, a zarazem ujawnia kłamstwa, które PiS głosi w kwestii aktualnego ataku na TK.
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ikko! "Pamięć instytucjonalna" to w nim została. Doświadczenia z PRL też.
    Teraz gorliwie to realizuje! I to nielegalnie, bo nie ma mandatu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda na to, że o ile "Wprost" bezkrytycznie podlizuje się władzy, to "Rzeczpospolita" stała się tym "gorszym sortem.:-)))
    http://www.rp.pl/Polityka/303179847-Prawda-o-wypadku-prezydenta-Andrzeja-Dudy.html
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam. Tusk stał w kącie garażu i ze złośliwym uśmieszkiem w wilczych oczach założył pancernej beemce starą oponę. Pod samym nosem ślepego, jak kret BORowca. Nowy zespół do spraw beznadziejnie głupich wyjaśni w punktach i podpunktach, co i jak...Panie, dodaj cierpliwości.

      Usuń
  22. Winny katastrofie <<<<<<<<<<<<<<<Smolenskiej jest pochowany na Wawelu.Jego PYCHA zabila tyle niewinnych istnien i takie jest moje zdanie.
    KROPKA

    OdpowiedzUsuń
  23. wierzycie uskim bardziej niz Polakom?

    OdpowiedzUsuń
  24. według międzynarodowych przepisów rozbicie samolotu bada kraj, w którym nastąpiła katastrofa lotnicza. Oprócz tej zasady obowiązuje również druga, ze w tych badaniach biorą udział również przedstawiciele kraju, gdzie ten samolot był produkowany. W przypadku katastrofy smoleńskiej obydwa kraje to Rosja. Katastrofa była w Rosji i samolot był produkowany w Rosji. Te wzmianki PiSlamcow o międzynarodowej komisji nie maja żadnego sensu, bo w to nikt się nie wtrąci, bo nie ma prawa, to jest tylko bicie piany dla sekty PiS przez PiSlamistow. Rosjanie udostępnili dane, oddali skrzynki - niektórzy (np. JK rozmowa z bratem)) nie chcieli wszystkiego podać do wiadomości, wiec niektóre fragmenty były wymazane. Teraz wykorzystuje się te "brakujące kawałki" dla własnej PiSlamskiej polityki oskarżając wszem i wobec wszystkich po kolei a prawda jest taka, ze JK jest odpowiedzialny za ten nieudany rozdział w naszej historii. Uroczystości Katyńskie były w dniu 7 kwietnia, odsłonięcie katyńskiego pomnika było 7 kwietnia, poświecenie kamienia węgielnego było 7 kwietnia, wiec po co Jarek wysłał brata tam 10 kwietnia, 3 dni po wszystkich uroczystościach ? Nie dla poległych ! Nie dla pamięci narodowej ! Nie dla historii ! Tylko i wyłącznie dla własnych korzyści ! Jarek z Lechem - jak zawsze - za państwowe pieniądze - rozpoczynali kampanię wyborczą i chcieli ją zacząć w Smoleńsku...

    OdpowiedzUsuń
  25. Błasik był alkoholikiem a zarazem furiatem ! Podwładnych traktował bardzo żle i wówczas było podobnie. Ten facet przyczynił się wraz z L. Kaczyńskim do tragedii 10-go kwietnia 2010r. Każdy kto trochę interesuje sie polityką doskonale o tym wie. A pani Błasikowa niech przestanie gęgać bo powinna za tego swojego męża ( alkoholika ) się b. wstydzić !

    OdpowiedzUsuń
  26. Jaka jest różnica między generałową a doktorową?
    Doktorowa zdobyła tytuł przez mózg
    Generałowa zdobyła tytuł przez dupę

    OdpowiedzUsuń
  27. Generałowa to nył ktoś.
    Ale to nylo przef wojną. W Smoleńsku, Katyniu i innych wymordowali ostatnivh homorowych oficerów i od tamtej pory nie ma ich.
    Nie ma kto bronić Polski i Polaków,Konstytucji...
    Niefługo powstanie partyzantka i wdzysyko się odnowi...

    OdpowiedzUsuń
  28. czy ta baba nigdy nie trzezwieje przeciez ona ma tak opuchnieta morde od alkoholu ze strach na na patrzec

    OdpowiedzUsuń
  29. Gen Blasik, ni emial kwalifikacji na stanowisko generala ani na stanowisko dowodcy Rozdzaju Sil Zbrojnych.Mila tez slabe kwalifikacje jako pilot. Historia jest zaklamywana a z niego robi sie wybitnego dowodce czy lotnika.Fakty sa takie:
    1.Gen Blasik swoja kariere lotnika zakonczyl w 7 plmb z nalotem 1500 godzin. Ni edowodzil zdna jednostka.Byl jedyni edowodca klucza,czyli dowodzil tylko czteroma pilotami.Samymi pilotami,bo juz za samoloty odpowiadal ktos inny.Jego kariera dowodcza,zanim na lata poszedl do sztabu, to dowodca klucza.
    2. W normalnych armiach,ktos ,kto nie dowodzil batalionem czy eskadra,nie ma prawa awansowac wyzej majora.General Blasik,bedac oficerem sztabowym doszedl do stopna pulkowinika, nie dowodzac niczym,a dowodzil,przypomne, wczesniej tylko 4 pilotami.
    3.W czasie licznych reorganizacji sztabow, ktore dokonywane byly rekoma samych oficerow sztabow, czyli reorganizowali sami siebie, Blasik ,nie wiedomo na jakiej prdstawie, zostal skierowany na studia do USA. Po tej szkole blyskawiczna kariera,bez zadneych kwalifikacji i praktyki. Dowodzil szkola lotnicza, baza lotnicza a pozniej brygada lotnicza.
    Brygada lotnicza dowodzil ktos,kto nigdy nie dowodzil eskadra czy pulkiem,to jakies jaja.
    4.Blasik zostal dowodca SP,gdyz Szczyglo,zakompleksiony kurdupel,wywalil z wojska doswiadczonego dowodce gen Targosza.Postawl na to stanowisko kogos,kto mial marne doswiadczenie jako dowodca,a wra=ecz zadne.Na nieszczescie dlugo nie trzeba bylo czekac,katastrofa pod Miroslawcem.
    Dzieki konfliktowi prazydenta z premierem Blasik nie zostal odwolany ze stanowiska i dzieki temu doszlo do nastepnej tragedii.
    Blasikowa generalowa nie lapie,ze jest manipulowana i wykorzystywana przez macierewicxa, ktoremu ta tragedia zapewnia byt polityczny i przejscie do historii.Amen

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.