sobota, 30 lipca 2016

Mit ładniejszy od prawdy






Powstanie Warszawskie było powstaniem sromotnie przegranym.  Muzeum Powstania Warszawskiego jest  ”Muzeum Wypaczania Prawdy”, gdyż brakuje w nim działu pod tytułem „200 tys. trupów”. Z tym że dodałabym dział „Zagłada Warszawy”. W jakimś programie o powstaniu (a jest ich multum) była uczestniczka powstania opowiadała, jak bardzo ich "kochał" warszawski lud, jak pluli na nich, jak matki rzucały im pod nogi trupy swoich dzieci. Jest coś o tym w tym muzeum? Jak zwykle kłamstwa wynikające z niczym nieuzasadnionej megalomanii narodowej brązowią powstanie. Ten mit utrwalił ten, który leży teraz na Wawelu robiąc za bohatera narodowego, a otwierając to muzeum usiłował przekuć klęskę w zwycięstwo. Jakie to było zwycięstwo to wszyscy wiemy: 200 tysięcy ofiar, powstańców i ludności cywilnej, miasto zrujnowane i zniszczone. Oto bilans braku wyobraźni i zdrowego rozsądku. Decyzję podjęto 3 głosami przeciw dwóm przy pięciokrotnym sprzeciwie naczelnego wodza gen.Sosnkowskiego. Żaden z celów powstania nie miał szansy powodzenia, alianci  idei powstania nie popierali, wręcz odmawiali pomocy wojskowej ze względów logistycznych i politycznych (niemożność zaopatrzenia i ustalenia ze Stalinem dotyczące podziału zdobytych terenów). Można było przewidzieć, że Stalin nie jest idiotą i pomocy żadnej nie udzieli – utrzymanie rządu wyłonionego w ewentualnie zdobytej przez powstanców Warszawie było mrzonką. Dla tej mrzonki zginęło miasto i jego mieszkańcy. 

Sami powstańcy zaś nie tylko spotykali się z przejawami wrogości ze strony Warszawiaków, ale nikt ICH nie pytał, czy chcą ginąć. Po prostu trudno uwierzyć, że mordowani cywile, gwałcone kobiety, ranni dobijani w szpitalach mieli poczucie, że giną dla wyższej sprawy, że ich śmierć ma jakiś sens. Stosunek strat 1 do 40 oznacza, że na jednego zabitego żołnierza niemieckiego strona polska straciła dom pełen mieszkańców.

NIE, NIE KWESTIONUJĘ BOHATERSTWA SZEREGOWYCH POWSTAŃCÓW, BO JEST NIEPODWAŻALNE, ale ci co ich do walki pchnęli to byli zbrodniarze. W każdym cywilizowanym kraju dowódca posyłający dzieci na barykady poszedłby pod sąd polowy, bo te dzieci nie zdawały sobie sprawy z zagrożenia. Żydzi w gettcie byli wyniszczani, więc wybrali walkę by umrzeć. Oni wiedzieli, że szans nie mają. To można nazwać WIELKIM BOHATERSTWEM. Powstanie Warszawskie, choć powstańcy byli heroiczni było typową polską prywatą kilku, którzy dla własnego ego poświęcili tysiące oddanych i dzielnych Polaków.

To była „narodowa katastrofa”. To slowa byłego MSZ Sikorskiego.  To były mocne słowa i one powinny się przebić do świadomości Polaków. PiS skrytykował ministra, że mówił to w przeddzień Powstania. Jeśli w tym dniu nie zostałyby wypowiedziane, nie spowodowałyby odpowiedniej reakcji. A ci co wydali w 1944 r wyrok na Warszawę to byli właśnie ówcześni PiSowcy. Ta sama mentalność i wyobraźnia. A raczej jej brak… Dość okłamywania narodu przez kupę cwaniaków!


poniedziałek, 25 lipca 2016

Skromność na pokaz





Episkopat kupił 50 matizów w gazie, żeby biskupi jeździli czymś skromnym podczas wizyty Franciszka
 






 Hierarchowie nie chcą niczego pozostawić przypadkowi.
– W ostatnich kilku dniach biskupi kupili kilkadziesiąt samochodów Deawoo Matiz z instalacją gazową, żeby jeździć czymś skromnym podczas wizyty papieża Franciszka w Polsce – dowiaduje się ASZdziennik.

reszta tu:

http://aszdziennik.pl/117941,wow-tacy-skromni-dla-franciszka


piątek, 22 lipca 2016

POTRZEBNA WASZA POMOC


        
24 lutego 2015 r Artur został zakwalifikowany do wymiany baterii w neurostymulatorze, bo była już słaba. Na umówionych wizytach u neurochirurga nikt nic nie mógł zdecydować kiedy nastąpi wymiana bo zamiast neurochirurga był inny lekarz na zastępstwie. Wreszcie kazano przyjechać 20 stycznia 2016 r. ale też nie bylo neurochirurga. Udało się zdobyć adres email lekarza, kazał się zapisać na listę oczekiwań. Podano termin na sierpien 2016. Ale lekarz zadzwonił dzien później oznajmiając że "szpital nie ma kontraktu z NFZ na wymianę baterii w neurostymulatorach". Na pytanie co ma robić dostał odpowiedź że ma szukać na wlasną ręke szpitala który robi takie operacje. Bateria "siadła"3 tyg.temu kiedy Artur przebywał w ośrodku rehabilitacyjnym, więc nauka chodzenia bez kul (w stabilizatorze)wzięła w łeb...
Paraliż prawej nogi od kolana w dół i neurogenny pęcherz, dzięki neurostymulatorowi pozwoliły jako tako funkcjonować. Teraz przy każdym przemieszczaniu potrzebne kule a pęcherz neurogenny się rozregulował, nawet cewnikowanie nie ratuje sytuacji.

Kochani pomózcie !!!!

Dzisiaj 22/07/2016 przyszla dobra wiadomosc - firma od neurostymulatora znalazla szpital który zoperujeArtura,  w Budgoszczy, tutaj http://www.biziel.pl/index.php  
Operacja wymiany neurostymulatora (bo do modelu ktory mu wszczepili 5 lat temu nie ma juz baterii, calosc ok. 30 tys.zl refunduje NFZ)  odbedzie sie 31 lipca., ale musi zrobic IRM(rezonans) . Termin na rezonans dali mu za 3 miesiace, MUSI WIEC ZROBIC PRYWATNIE. Potrzebne 800 zl. bo musi byc z kontrastem (bez to 600 zl) bo Artur ma śruby.  Prosze pomózcie, mamy na to 5 dni (do srody)

Artur Szczepanski
ul.Dabrowskiego 10A/5
84-230  Rumia
PL 55 1140 2004 0000 3702 7429 2235




piątek, 15 lipca 2016

Jedwabne, nasz Wołyń




Dr historii Ewa Kurek z Lublina za przyzwoleniem burmistrza Jedwabnego z PiS zbiera podpisy pod projektem ustawy nakazującej ekshumację zamordowanych w Jedwabnem Żydów. Podpisała się większość katolickich mieszkańców miasteczka.


Zanim zaczniecie kopać, ustalcie, komu należy się znaleźne... Zamiast stawienia czoła prawdzie, tchórzowskie grzebanie w grobach. Czy tam zginęło mniej czy więcej osób nie ma znaczenia: Polacy w okrutny sposób zamordowali niewinnych ludzi. Nawet spalenie żywcem jednego człowieka to okrutna hańba. Taka jest prawda i nie uciekniecie od niej. 
Ekshumacja to dla Żydów wyjątkowe naruszenie uczuć religijnych. Więc niech ci co się tak zajadle jej domagają, uważając się równocześnie za gorliwych katolików, pomyślą o naruszaniu z jakiś powodów ich świętości.

Czas najwyższy dla wielu spojrzeć w lustro własnych dusz, uświadomić Polakom, iż żyli wśród nich kanalie i żeby obalić fałszywy mit, że wystarczy być Polakiem żeby być bohaterem, że niczego nikt w tym kraju nigdy nie zrobił złego, że to wszystko zawsze ci "inni", a my sami - to ofiary i bohaterowie. To jest potrzebne do normalności: spojrzeć na siebie z dystansu, jak na każdy inny normalny naród i skończyć z tym etosem i błazenadą jak i zafałszowywaniem historii. Wyzdrowieć psychicznie. Takie wyzdrowienie może się stać tylko za sprawą przyznania się do tego, że żyli pośród nas tacy, którzy ratowali życie innym, ale też i kanalie. Obrzydliwe kanalie. Bronienie się przed tą prawdą rękami i nogami uważam za głęboko niechrześciańskie i prawdziwie antypolskie. 

Podobnie się ma to ciągłe, prymitywne rachowanie win u innych, uważam, że każdy powinien zacząc od swoich. A dzieje się tak bo i katolicyzm w naszym kraju jest zakłamany do cna. Gdyby nie było tego zakłamania, nie byłoby tyle zła wokół nas. Bo kto spośród Polaków jest antysemitą, a spośród Żydów polonofobem, dalej nim zostanie. Będą mieli tylko nowe argumenty do opluwania się. Reszta się tylko zasmuci, czy wzruszy ramionami. Ostatecznie zarówno Żydzi jak i Polacy doskonale znają prawdę z przeszłości chociażby była przemilczana i ukrywana. Dokładnie jak z Katyniem. Wszyscy wiedzieli choć nikt o tym nie mówił. Teraz kiedy możemy o Katyniu mówic głośno i bez strachu, nikt nagle z dnia na dzień rusofobem się nie stał. Nadszedł ten czas by głośno prawdę ujawnić, że CZĘŚĆ Polaków zachowywała się przed, w czasie i po wojnie jak zwierzęta, a CZĘŚĆ stawała się bohaterami zdolnymi dla Żydów zaryzykować wszystko łącznie z życiem. A reszta - cóż, jak zwykle,  była obojętna ze strachu, głupoty, bezduszności.  

PIS obudził upiory drzemiące w ludziach. Gdybym nie słyszała w TVn24 tej pożal się boże minister edukacji mówiącej o tym, że Żydów w Jedwabnem wymordowali "nie do końca Polacy" to bym nie uwierzyła. Przypuści się teraz z pewnością wściekły atak na Żydów. Już słyszę te krzyki o "znieważaniu narodu polskiego" i najgłośniej nie będa się drzeć Ci co nie mają sobie nic do zarzucenia, ale ci, którzy boją się by prawda nie wypłynęła na światło dzienne. Hucpą wokół Jedwabnego usiłuje się przykryć fakt, że Żydów mordowano w straszliwy sposób w co najmniej 150 miejscowościach. Są dostępne relacje świadków. Co zrobią, jeśli za tą ekshumacją pójdą inne i okaże się, że mamy nasz własny Wołyń?

Bardzo by się nam przydała szczera dyskusja o rzekomym polskim ETOSIE, ale duży procent narodu jeszcze długo do niej nie dojrzeje. 

promuj


poniedziałek, 4 lipca 2016

Kana żoliborska






Jarosław Kaczyński w czasie kongresu PiS mówił o tym, że czas na zmiany. Jego plan odnosi się m.in. do tego, "co zrobić z pieniędzmi, które zostały w OFE bo na razie tracą na wartości, a które mogą posłużyć do stworzenia III filaru dobrowolnych oszczędności na emerytury" jak i być podstawą nowych przedsięwzięć"

No żesz kurwa ich mać Jasnosiki!!! Pieniądze z OFE przekażą Polakom. Ukradną pieniądze Polaków i przekażą Polakom, tylko którym siem pytam? Tym od 500+? Tylko, że te 500 nie trafi do ludzi którzy w OFE oszczędzali, a do patologii, która z niej korzysta. To sie nazywa -wydymanie bez mydła...

Mówił że wartość akcji spółki spada. To prawda, spada dokładnie od roku, od momentu kiedy wybory na prezydenta wygrał niejaki Duda i z giełdy odpłynęła 1/4 jej aktywów. Jeżeli PiS by zrealizował ten plan, naruszy zasady zaufania do państwa. A po zmianie reguł, nie ma sprawnego Trybunału Konstytucyjnego, który mógłby zakwestionować takie zmiany.

Był taki cudotwórca w przeszłości nazywal się Władek. Był kolegą wielu członków i działaczy PZPR dzisiaj ukrytych pod wytartą kapotą Jarosława Bezzębnego i PiS. Otóż Władek "podnosił wydajność z jednego hektara stawiając na drugim. Preziu już wybudował 3 miliony mieszkań, tera będzie "inwestował". Ten truteń pospolity przez całe swoje mizerne życie nie wniósł ani grosiunia do budżetu z uczciwej pracy, a obraca milionami i czerpie jak ze studni bez dna... Wydoi państwo jak mleczną krowę, tak jak zrobił to ze SKOKAMI. Bo najważniejsze są pomniki, tablice, ulice, jak i spełnienie niektórych obietnic wyborczych, będą ratować górnictwo, opłacać nepotyzm PiSu, płacić ochronę Absmaka, podróże p/o prezydenta Dudy i jego "strasznego dworu", aż puszczą Polskę z torbami.

Już słyszę głosy że "Platforma zrobiła to samo". Nie. Platforma nie zrobiła tego samego. Platforma zabrała kasę ulokowaną w obligacjach, więc praktycznie nic nie zabrała, tylko pozbyła się przyszłych należności.. W przypadku planów pana prezesa Ząbka, mamy do czynienia z zabraniem środków zainwestowanych na giełdzie, co może rozwalić całą gospodarkę, No ale, co tam. Toż to firmy prywatne, PiS będzie budował państwowe gdzie wsadzi swoich ziomków.. nieprawdaż?

Tak więc rewolucja bolszewicka zatacza coraz większe kręgi, odbierze się "posiadaczom i obszarnikom" i rozda suwerenowi ...A BroSzydło nazywa to wszystko "sprawiedliwością emerytalną" , a zważywszy na powyższe i w ogóle na "dobrą zmianę" jedyne więc w co warto inwestować, to marzenia. Tego Wam nawet PiS nie odbierze.


promuj